Reklama
menuvideotvomenuartykulymenugaleriamenulogo2menureklamaonasmenu 20lat
Strona główna Artykuły Felietony Szczęśliwego nowego roku?

Szczęśliwego nowego roku?

FELIETON_prowincjonalnyMożna powiedzieć – powyborcze emocje opadły. Trudno jednak uwolnić się od polityki, choćby tej lokalnej. Wiemy kto został prezydentem Sieradza, Zduńskiej Woli, kto burmistrzem, czy wójtem okolicznych miast i gmin. Zwycięzcą sieradzkich wyborów może czuć się Paweł Osiewała. Pokonał Jacka Walczaka, który do ostatniej chwili pewien był wygranej. Ale jak mówi przysłowie, pewna jest tylko śmierć i podatki. Reszta jest jedną wielka niewiadomą. Teraz Walczak doradza burmistrzowi Błaszek i jest wielce prawdopodobne, że rynek w tym mieście zostanie zabrukowany a mieszkańcy dostaną w prezencie Festiwal Open Hair Bis, Mistrzostwa Świata w Mundurze i Błaszkowskie Wrota Czasu.

 

A co w Sieradzu. Dalej trwają przetargi, kogo, gdzie i na czyje miejsce. Nie bardzo to jednak mieszkańców interesuje. Chcieliby natomiast wiedzieć, co prezydent zamierza zrobić w pierwszym roku i w kolejnych latach swojej kadencji. Jakie ma plany na pierwszy miesiąc, rok, cztery lata i jaką wizję rozwoju miasta na najbliższe dziesięć, a może i dwadzieścia lat. Sieradzanie oczekują, że prezydent - ja Paweł Osiewała, w roku 2015 naprawię wszystkie chodniki w mieście, w 2016 uporządkuję targowisko między Targową a Kosynierów, w 2017 wybuduję basen i położę tartan na bieżni stadionu a do końca kadencji sprowadzę do Sieradza trzy firmy, które zatrudnią 200 osób z terenu miasta i gminy. Przy okazji zlikwiduję „brazylijskie fawele” czyli budy na bazarze Bartek i wybuduję kanalizację burzową, by obfite deszcze nie zalewały miasta. Straż Miejską wsadzę na rowery, który kupił mój poprzednik, a autobusy nie będą jeździć puste i to jeszcze za darmochę. Inaczej mówiąc, prezydent powinien wygłosić publicznie expose, w którym powie mieszkańcom czego mogą oczekiwać w następnych czterech latach. A my będziemy wiedzieć, z czego możemy prezydenta rozliczać. Przy okazji – wydaje się, że przy dzisiejszym stanie techniki nic nie stoi na przeszkodzie by wszystkie sesje rady Miasta były transmitowane w internecie. Niechaj mieszkańcy wiedzą, jakie to pomysły i przemyślenia mają nasi szanowni radni. Jakie uchwały wprowadzają pod obrady i co ustalili. Mamy teraz jednego przewodniczącego i jego trzech jego zastępców więc robota powinna iść, że aż huczeć będzie. W końcu radni są na utrzymaniu podatników i ktoś im to od czasu do czasu powinien przypomnieć. Przecież praca rajców miejskich to nie tylko podnoszenie ręki raz w miesiącu.

Skoro w Łodzi można transmitować sesje Rady, to niby dlaczego w Sieradzu nie? Ba, można obrady pokazywać w Sieradzkiej Telewizji Wojskowej skoro jej ,,prezes'' major wss dostaje (dostawał) tyle pieniędzy z kasy miasta, o czym otwarcie informuje Biuletyn Informacji Publicznej Urzędu Miasta Sieradza. W każdym razie czekają nas pewnie trudne i ciekawe lata. Co nie zmienia faktu, że prezydentowi i radnym życzę nieustającego pasma sukcesów i bardzo wielu celnych posunięć. A naszym Szanownym Czytelnikom Szczęśliwego Nowego Roku. I żeby nie okazała się, że będzie i śmieszno, i straszno jak mawiają Rosjanie.

(zyg)

FORM_HEADER

FORM_CAPTCHA
FORM_CAPTCHA_REFRESH

Reklama

Najnowsze

Top 10 (ostatnie 30 dni)

Reklama

Zaloguj

Reklama

 

partnerzybar2

tubadzin150wartmilk150

 
 
stat4u