No cóż, kiedy przychodzi pora podsumowań pewnego rodzaju aktywności życiowej, łza się kręci w oku. Tak to już jest, że Bozia zabiera siły, ale niekoniecznie chęci. I kiedy widzę na ulicy ładną dziewczynę lub kobietę, jakieś wewnętrzne wycie mówi mi; ty masz to już za sobą! A kiedyś było tak pięknie... Patrzyłem łakomie i już kombinowałem, jak tu ją podejść? Normalny chłop! Łowca!
23 stycznia Duma Państwowa Federacji Rosyjskiej rozpoczęła reformę konstytucyjną imienia Putina. Kraj coraz mocniej pogrąża się w stanie jednoosobowej dyktatury w stricte orwellowskim duchu, do tego zdecydowanie bardziej drastycznej niż w latach władzy radzieckiej.
Z wiekiem przychodzi autorefleksja i człowiek potrafi wielokrotnie przyznać się do błędów młodości lub nawet wieku dojrzałego. Naszło i mnie. Postanowiłem do czegoś takiego się przyznać. Niestety, byłem w ,,domu pielgrzyma''! I chociaż nie korzystałem z oferowanych tam uciech, czuję ogromną chęć poprawy...
Wspominając dzieciństwo sprzed grubo ponad pół wieku, znajduję smaczne okruchy związane z konsumpcją słodyczy. Autentycznych; ciasta, ciastek, ciasteczek, a zwłaszcza lodów. Bo nikt nie robił tak smacznych, jak Józef Wiśniewski, zwany Słodkim Józiem z Warty – cukiernik, który uosabiał wszystko to, co najlepsze i związane z tym rzemiosłem. Był i nie ma już Słodkiego Józia, bo Pan Józef zmarł w swoim domu w Warcie, w czwartek 2 stycznia.
Uzbekistan się demokratyzuje. Takie wrażenie można odczuć obserwując sposób w jaki przeprowadzono wybory parlamentarne w tym kraju. Za czasów poprzedniego Prezydenta Islama Karimowa zdaniem wielu obserwatorów jak i przedstawicieli opozycji były one mało demokratyczne, a można powiedzieć, że odbywały się zgodnie z przygotowanym przez niego scenariuszem.
To będzie już druga wigilia Bożego Narodzenia, kiedy jestem na tym świecie pełnym sierotą. Jedenasta bez matki i druga bez ojca. Dodam, że szósta bez mojej ukochanej żony Marii, pierwsza bez wiernej jamniczki Pysi. Coraz częściej ich przywołuję, a już przy wigilijnym stole tych wspomnień będzie co niemiara… Cóż, tak jesteśmy skonstruowani, że w ten sposób łączymy jeden świat z drugim - tamtym światem. Oglądamy się wstecz i widzimy coraz więcej pustych miejsc przy naszych wigilijnych stołach.
Uruchomienie Nord Stream-2 zostaje odłożone na czas nieokreślony, a wszelkie wypowiedzi władz rosyjskich dotyczące wstrzymania tranzytu gazu przez terytorium Ukrainy w związku ze stanowiskiem Kijowa są manipulacją w celu wywarcia presji na UE.
Jeśli ich nie masz jesteś uboższym człowiekiem. Uboższym od tych, którzy je mają i często nimi żyją. Idee fixe – gdybyśmy ich nie mieli, życie byłoby uboższe. A tak, ubarwiają świat, czynią naszą egzystencję ciekawszą i najważniejsze; bywa, że się materializują!
Ekolodzy od samego początku protestują przeciwko ułożeniu Nord Stream-2 na dnie Morza Bałtyckiego. W Rosji jednak uważa się, że są to tylko wymysły fundacji ekologicznych, które robią dużo hałasu o nic, a sam projekt nie zagraża ekosystemowi w tym rejonie. Tymczasem dyskusja toczy się o Bałtyk, który i bez gazociągu już dawno jest wysypiskiem śmieci i znajduje się o krok od katastrofy ekologicznej. W regionie pełno jest problemów, których nikt nie rozwiązuje, począwszy od składowisk broni chemicznej, a skończywszy na niewystarczającym zasoleniu, wpływie wysokiej temperatury i tlenu oraz obcym hałasie o niskiej częstotliwości. UNESCO, Helsińska Komisja Ochrony Środowiska Morskiego Bałtyku, Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa uznała Morze Bałtyckie za najbardziej zanieczyszczony zbiornik wody, który jest zawalony odpadami.
Tak może o sobie powiedzieć Krystyna Durys, filigranowa wokalistka jazzowa z Trójmiasta, która z własnym zespołem była ozdobą XIX Wieluńskich Spotkań Jazzowych. Pojechałem tam, chociaż obok mojego domu, w Państwowej Szkole Muzycznej I stopnia tego samego wieczora grało trio Wojciecha ,,Gogola'' Gogolewskiego. Cóż, chęć poznania ładnej kobiety śpiewającej jazz okazała się silniejsza. No i Wieluń, zawsze dla mnie gościnny.
|