Reklama
menuvideotvomenuartykulymenugaleriamenulogo2menureklamaonasmenu 20lat
Strona główna Artykuły Młode Siewie Fotoodmóżdżanie

Fotoodmóżdżanie

Ludzie dzisiaj nie wyobrażają sobie życia bez robienia zdjęć. W parszywe urządzenie, jakimi są aparaty fotograficzne, wyposażamy już nawet kiepskie telefony komórkowe. „Cyfrówkę” z łatwością pomieścimy w kieszeni lub torebce. A jak wykosztujemy się na nawet przeciętną „lustrzankę”, to możemy robić zdjęcia, że sąsiadom szczęki opadają (przecież nieraz tylko o to chodzi!). Szkoda, że odwrotnie proporcjonalne do możliwości aparatu fotograficznego, mają się możliwości umysłowe niektórych ludzi. Tak jak u panienki (smarkuli raczej), która wrzuciła do sieci zdjęcia zrobione w muzeum oświęcimskim. To, co normalnych ludzi przeraża i nie chce pomieścić się w głowie, totalnie odmóżdżonym pannicom (smarkuli i jej koleżankom) przyszło z łatwością! Skurcze mięśni policzkowych, zwane potoczne „dziubkami” i „słitaśne” przekrzywienie głowy w miejscu, które jest symbolem największej zbrodni w historii – holocaustu! Wszystko oczywiście obrobione i „sfotoszopowane” jak należy. Trzeba przecież ukryć pryszcze i odrosty, co by Internet nie przestał działać ze śmiechu…

Paskudne zdjęcia zostały zrobione w miejscu, gdzie bestialsko zamordowanych zostało tak wielu niewinnych ludzi. Album został nazwany „z moimi:*”. Moimi co? Odrostami? Głupotą może raczej? Ale wtedy to powinno być „z moją:*”… Chociaż można uznać że to głupota ludzka spowodowała najzwyczajniejszy błąd składniowy, jeżeli spojrzymy na komentarze niżej (zachowane w transkrypcji oryginalnej, język pierwowzoru bliżej nie znany, mam nadzieję, że wasze oczy mi wybaczą): „Przez to zdj byśmy się na autobus spuzniły i wgl haha xD :DD”, albo: „no ale to zdjęcie jest zajebiste ;d no właśnie ;d wycieczka zajebista a szczególnie powrót i korek ;d”. Wymaga komentarza? Nie dość, że z ortografią na bakier, to jeszcze podwórkowe ozdobniki. Tak wygląda pokolenie (przynajmniej jego część), które w przyszłości będzie pracowało na wasze emerytury, drodzy Państwo! Cieszycie się?

Co jest w ogóle z tymi zdjęciami? To nie jedyne przecież przypadki. Pamiętam jak kilka miesięcy temu zniesmaczyło mnie wredne cykanie fotek na pogrzebie. Co to za ruski zwyczaj, pomyślałem? W momencie gdy rodzina faktycznie cierpi, jakiś daleki krewny, dziesiąta woda po kisielu, wchrzania się pomiędzy i robi zdjęcia. Z tego miejsca chciałem złożyć uroczystą przysięgę. Jeżeli na moim własnym, prywatnym pogrzebie, komukolwiek przyjdzie uwiecznić cokolwiek w pamięci aparatu, to niech liczy się z konsekwencjami. Obiecuję, że będę w nocy nawiedzał do czasu, aż wybiję z głowy bzdurne fotografowanie niedzielnemu artyście.

Wszystkie wspomniane problemy przez bagno, zwane popularnie Internetem. Głównie przez tzw. serwisy społecznościowe. Ludzie wrzucają swoje podobizny (czasami wręcz karykatury) kierując się zasadą, że kto wygląda najbardziej dziwnie, jest najbardziej cool. Stąd te wszystkie zdjęcia w wannie i lustrze. Na toaletach, grobach itd.… Z nadmiarem tapety na czymś co na pewno nie jest twarzą (!), rękoma w górze trzymając włosy, z „dziubkami” i jeszcze innymi szatańskimi wymysłami.

Do zastanowienia nad sensem stwierdzenia - że ludzie są rozumni - skłania anegdota opowiadana przez moją nauczycielkę od polskiego. W historii tej nie małe było zdziwienie profesora, podczas przeglądania podań o przyjęcie na uczelnię. Pośród nudnych i przeciętnych twarzy w koszulach, krawatach, bieli i czerni znalazło się jedno zdjęcie bardzo oryginalne. Na obrazku była osoba, jak podejrzewam, nigdy nie doświadczona myśleniem. Tłem zdjęcia była toaleta. Konkretnie wanna! Wyobrażacie to sobie? Zdjęcie w wannie z przekrzywioną bezkształtną masą, u normalnych ludzi nazywanych głową. I do tego jeszcze infantylnymi minami! Uwagę zwróciła na pewno, ale sam osobiście to nie chciałbym mieć z taką osobą nic wspólnego.

Co tu dużo komentować. Technika daje nam coraz więcej możliwości. My z tych możliwości coraz częściej korzystamy, jednocześnie coraz bardziej odchodząc od myślenia i zdrowego rozsądku. Z dnia na dzień coraz mocniej zaczynam podziwiać i szanować ludzi, którzy swoje internetowe profile przyozdabiają zdjęciami normalnymi. I z umiarem.

Jeszcze jedna myśl odnośnie podobizn na facebook’u. Drogie panie i drodzy panowie! Zbieranie pokemonów jest już od dłuższego czasu passe, także za zdjęcia „serdecznie” dziękuję! Proponuję Wam przerzucić się na inny portal. Taki idealnie wpasowany tematycznie! Nie pamiętam niestety adresu. W nazwie miał coś z wiochą chyba…


szenszol

FORM_HEADER

FORM_CAPTCHA
FORM_CAPTCHA_REFRESH

Reklama

Najnowsze

Top 10 (ostatnie 30 dni)

Zaloguj

Reklama
Reklama

 

partnerzybar2

tubadzin150wartmilk150

 
 
stat4u