Zduńska Wola już dawno okrzyknięta została miastem rowerzystów. Są ich w mieście tysiące. Wielu z nich nie zna, a może zapomina o podstawach ruchu drogowego. Dotyczy to głównie momentu, kiedy przyjdzie im pokonać jezdnię. Lekceważą fakt, że nie wolno przejeżdżać przez oznakowane pasami przejścia dla pieszych. Z roweru należy zsiąść i przeprowadzić go na drugą stronę jezdni. A to zaobserwować można, jak twierdzą kierowcy, bardzo rzadko.

- Najczęściej spotykam takich bezmyślnych rowerzystów w okolicach ronda na ulicy Opiesińskiej. Tam krzyżują się cztery ścieżki rowerowe. Cykliści w ogóle nie patrzą, czy nadjeżdża samochód. Gnają po jezdni, jakby ich kto gonił. Już kilka razy udało mi się wyhamować w ostatniej chwili, bo znam te okolice, ale wielu kierowców to przjezdni, podążający krajową "dwunastką" - mówi Konrad Soboski, kierowca z 20-letnim stażem. Jego słowa nie są wyssane z palca. Wystarczyła obserwacja tej okolicy. Przez kwadrans w środę 10 lipca na dwudziestu pięciu rowerzystów przejeżdżających tamtędy tylko dwóch zsiadło z roweru i przeprowadziło go na drugą stronę jezdni!!! Wyjątkową bezmyślnością wykazała się kobieta, która niemal w ostatniej chwili wjechała na jezdnię. Wraz z nią jechało małe dziecko.

Ale na rowerzystów narzekają także... inni rowerzyści. - Na ścieżkach jest oznakowanie, w którą stronę powinien się poruszać pojazd. Znaki są ogromne, wielkie strzałki trudno przegapić, a jednak już wielokrotnie spotkałem się z sytuacją, że na jednej ścieżce mijają się rowery. Jak z naprzeciwka nadjeżdża jeden, to wyminąć się jest łatwo. Ale ostanio na ulicy Łódzkiej mijała mnie cała grupa kobiet. Chyba wracałay z pracy i były zagadane. To, że jechały źle w ogóle ich nie istreresowało, a na moją uwagę wybuchły śmiechem - opowiada Piotr Tomczak.

Bezmyślność rowerzystów to nie tylko plaga w Zduńskiej Woli. W poniedziałek 8 lipca na ulicy Sienkiewicza w Sieradzu, na skrzyżowaniu z ulicą Grodzką doszło do potrącenia przez samochód osobowy młodej rowerzystki. 11-letnia dziewczynka jadąc rowerem po chodniku ulicą Sienkiewicza postanowiła przejechać na drugą stronę ulicy. Wjechała rowerem na przejście dla pieszych wprost pod nadjeżdżający od strony ronda samochód osobowy marki Opel Astra. Kierująca nim 38-letnia kobieta była trzeźwa. Rowerzystkę z ogólnymi stłuczeniami przewieziono do sieradzkiego szpitala.

Policja przypomina:
Kierując rowerem korzystaj z drogi dla rowerów, pasa ruchu dla rowerzystów - to najbardziej bezpieczne miejsca dla kierującego rowerem. Gdy ich brak, korzystaj z pobocza drogi. Poruszać się rowerem po chodniku, ustępując pierwszeństwa pieszym można tylko w wyjątkowych sytuacjach:
- opiekujesz się osobą w wieku do 10 lat, kierującą rowerem;
- szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej dwa metry i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla rowerów;
- warunki atmosferyczne zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni / śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź czy gęsta mgła/.

Tekst i fot. ED