Od środy, 25 września wlaściciele pojazdów, którzy chcą je zaparkować w centrum Zduńskiej Woli, a dokładnie na placu Wolności muszą się liczyć z tym, że tego nie zrobią. W środę zamknięto już tzw. mały parking naprzeciwko targowiska przy sklepie rybnym. Od czwartku, 26 września podobny los spotka duży parking, sąsiadujący ze stacją paliw Orlen. Mogło na nim jednocześnie zaparkować ponad 40 samochodów.

O planach wyłączenia tej części miasta dla pojazdów informują kierowców zawiadomienia na płocie wokół wznoszego obok ratusza. Jest też szczegółowa informacja na stronie interentowej magistratu. Jak wyjaśnia Agnieszka Mikołajczyk, asystentka prezydenta miasta ds. mediów, zamknięcie parkingów związane jest z realizacją projektu „Rewitalizacja Centrum Miasta Zduńska Wola”, którego kluczową budowlą jest wznoszone na placu Wolności Zduńskowolskie Centrum Integracji, nazywane przez mieszkańców ratuszem. Ta inwestycja nie zostanie jednak oddana do użytku, jak to wcześniej planowano, pod koniec tego roku, a dopiero wiosną 2014. I do tego czasu zmotoryzowani nie będą mieli możliwości parkowania wokół budowy. W planach magistratu jest wyłożenie obu parkingów kostką brukową, nawiązującą do estetyki przedwojennego ratusza, który został zburzony przez Niemców w czasie II wojny światowej. Choć w środę zagrodzono dojazd na tzw. mały parking, już ta decyzja magistratu spotkała się ze sporym niezadowoleniem. Głównie handlujących na bazarku w tej części miasta. Teraz większość z nich nie ma gdzie zaparkować samochodów, którymi dowożą towar na swoje stragany.

- Przez pół roku będę targał skrzynki przez kilkadziesiąt metrów, spod pośredniaka? - nie kryje oburzenia jeden z handlowców. - Mój kręgosłup tego nie wytrzyna, ale placowe płacić musimy! Jak tak dalej pójdzie, padnie ten nasz mały handel. Już nas wykańczają markety, których w mieście jest kilkanaście i nowe się budują w okolicy, a do tego teraz jeszcze magistrat dobija nam kolejny gwóźdź do trumny- rozumuje mężczyzna. Podobnie uważa wielu zduńskowolan, którzy z parkingu przy pl. Wolności korzystali podczas robienia zakupów w centrum.

- Dziwne, że nie można było wyłączyć najpierw jednego parkingu, a potem częściowo drugiego. Nie wierzę, że oba będą remontowane naraz. Mówi się, że nie będzie tu można parkować dopóki nie skończą ratusza. Mieli go oddawać w sierpniu tego roku, a teraz słyszę o wiośnie przyszłego! A jak zima znowu będzie długa? I nie wiosną, a latem oddzadzą? - zauważa jeden z kierowców. Dodaje, że takie działania miejskich włodarzy doprowadzą do tego, że w centrum miasta stanie ratusz, ale padną okoliczne sklepy i punkty usługowe. Zresztą ma on trochę racji. W trosce o dbałość w wizerunku otoczenia wznoszonego Zduńskowolskiego Centrum Intergacji rewitalizowanych jest kilka kamienic przy pl. Wolności. Z większości z nich zniknęły już sklepy, zakład fotograficzny, bar, zegarmistrz i fryzjer. Pozostała garstka już narzeka, że ta część miasta powoli wymiera.

- Wychodzi na to, że handel tu umrze, ale Orlen zostanie. Będzie dom ze szkła i stara, szpecąca stacja paliw. Jakoś jej się prezydent nie potrafi stąd pozbyć - rozumuje pani Teresa, która mieszka w pobliżu. - Zresztą słyszałam, że do niej dojazd ma zostać, choć parkować nie bęzie można. To jak to tak? Mały nic nie może, a koncern może wszystko! - dodaje zduńskowolanka, która na tym parkingu zostawiała swoje auto także na noc. Pół roku do ponownego otwarcia parkingów może spowodować, że zduńskowolanie przyzwyczają się, że wokół budowy niewiele się załatwi i zaczną wydawać pieniądze w innych częściach miasta. Czy tak się faktycznie stanie? Zobaczymy... Tekst i fot.: ED FOTO 25 września na większym parkingu przed południem nie było ani jednego wolnego miejsca. Kierowcy zastanawiają się, gdzie teraz będą zostawiać pojazdy?