Za szybko jechał? Uderzył w drzewo, zginął na miejscu
Złoczewscy policjanci pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Sieradzu wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku drogowego, do którego doszło 28 sierpnia w Majaczewicach, w gm. Burzenin. 52-letni mieszkaniec powiatu sieradzkiego kierujący motocyklem poniósł śmierć na miejscu.
Około godziny 17.40 tego dnia dyżurny sieradzkiej komendy otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w okolicach wsi Majaczewice. Na miejsce wypadku natychmiast skierowano policjantów sieradzkiej drogówki, których wsparli również policjanci z komisariatu w Złoczewie. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że jadący od strony Szczawna 52–letni motocyklista kierujący BMW, z nieustalonych przyczyn na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne drzewo. Szybko przyjechała tam karetka pogotowia ratunkowego, przyleciał też śmigłowiec lotniczego pogotowania ratunkowego. Niestety, pomimo podjętej reanimacji i wysiłku służb medycznych motocyklista zmarł. Pracujący na miejscu zdarzenia policjanci pod nadzorem Prokuratora Rejonowego w Sieradzu wykonali oględziny, zebrali ślady i ustalili świadków wypadku.
Pogoda to czynnik zwiększający ruch jednośladów na drodze. Policjanci apelują do miłośników "dwóch kółek" oraz innych uczestników ruchu drogowego o rozwagę na drodze i dalekowzroczność w przewidywaniu zagrożeń. Doświadczenie pokazuje, że do wypadku wystarczy chwila nieuwagi, uszkodzenia nawierzchni drogi, utrata koncentracji czy gwałtownie wykonany manewr.
(opr. KJB)