Reklama
menuvideotvomenuartykulymenugaleriamenulogo2menureklamaonasmenu 20lat
Strona główna Artykuły Aktualności Były przeor chciał sprzedać zabytkowe anioły z klasztoru w Wieruszowie? Zabytki przewoził w samochodzie

Były przeor chciał sprzedać zabytkowe anioły z klasztoru w Wieruszowie? Zabytki przewoził w samochodzie

figurkiKomenda Powiatowa Policji w Wieruszowie wyjaśnia okoliczności kradzieży zabytkowych figurek aniołków z jednego z kościołów na terenie tego miasta. Sprawa trafiła do Wieruszowa z Ostrowa Wielkopolskiego.

 

Informowała już o niej pod koniec kwietnia Gazeta Ostrowska, jednak na naszym terenie to kolejny, po Szadku (http://siewie.tv/artykuly/aktualnosci/1417-jeden-pan-bog-wie-gdzie-sa-zaginione-obrazy-z-szadkowskich-kosciolow), news związany z zabytkami kościelnymi i ich zniknięciem: „W aucie księdza Marcina J., proboszcza z jednej z parafii powiatu ostrowskiego (Raszkowa - przyp. siewie.tv, a wcześniej przeora klasztoru w Wieruszowie), znaleziono figurki aniołków, które kilka lat temu zniknęły w trakcie remontu ołtarza głównego z klasztoru ojców paulinów w Wieruszowie. Sprawą już zajęły się policja, a lada moment materiały otrzyma prokuratura. (…) - Podczas jednej z rutynowych kontroli drogowych, do której doszło w kwietniu, nasi funkcjonariusze zatrzymali samochód, w którym uwagę zwróciły figurki aniołków. Po sprawdzeniu okazało się, że są to zabytki z klasztoru w Wieruszowie. (...) Nie będę odnosił się do tego, kto prowadził auto” – potwierdził pod koniec kwietnia rzecznik prasowy policji z Ostrowa Wielkopolskiego, Artur Kurczaba. Jak zauważają ostrowscy dziennikarze – „Sęk w tym, że (…) kradzieży wcześniej nikt nie zgłosił. Zrobiono to ponoć dopiero w momencie, kiedy policjanci zatrzymali ze skradzionym mieniem księdza Marcina J.” Sprawa nie była też wcześniej oficjalnie znana policji z Wieruszowa, bo faktycznie do czasu przekazania tejże i materiałów przez kolegów z komendy w Ostrowie Wielkopolskim żadnego zgłoszenia o kradzieży (hm...) nie było. Do tej chwili. Jak cytujemy za "GO":

”- Sprawę właśnie przekazaliśmy prokuraturze z terenu wieruszowskiego. Nasze czynności w tej kwestii zostały już zakończone” – potwierdził rzecznik Kurczaba. Co na ten temat podaje wieruszowska komenda? Cytujemy za rzecznikiem, asp. Radosławem Szkudlarkiem: "W kwietniu tego roku policjanci Komendy Powiatowej Policji w Ostrowie Wielkopolskim skontrolowali 42-letniego mieszkańca powiatu ostrowskiego, który przewoził samochodem dwie figurki. Jak ustalili tamtejsi policjanci przedmioty nie stanowiły jego własności, a należą do wieruszowskiej parafii. Wieruszowscy policjanci prowadzą postępowanie mające wyjaśnić okoliczności kradzieży tych przedmiotów."

Pod uwagę brany jest były proboszcz, ks. Marcin J. z Raszkowa. Ze wstępnych ustaleń wynika, że zabytkowe figury zaginęły z klasztru Paulinów w Wieruszowie pięć lat temu, w 2008 roku, kiedy to właśnie ks. Marcin był przeorem klasztoru i nadzorował prowadzony wówczas remont. Później został z niego wydalony. Miał problemy z rozliczeniem pieniędzy. Od 2011 roku pełnił funkcję proboszcza w Raszkowie. W parafii był na okres próby. Do czasu wyjaśnienia sprawy nie będzie pełnił funkcji proboszcza zapowiedział ks. Jacek Bąk, kanclerz kaliskiej diecezji. Ksiądz J. został zawieszony. Jak się okazuje, to nie pierwsza interwencja kaliskiej diecezji w sprawie księdza Marcina J. - Rok temu biskup odbył z proboszczem rozmowę dyscyplinarną. Była to jednak zupełnie inna sprawa - zaznacza ksiądz Bąk. Wtedy o interwencję prosili mieszkańcy Raszkowa, wzburzeni obecnością w parafii przyrodniego brata księdza J., który przez kilka miesięcy pracował tam jako organista. Według "Gazety Ostrowskiej", parafianie ustalili, że to ta sama osoba, która kilka lat wcześniej zamieszana była w seks aferę z udziałem kustosza sanktuarium w Licheniu. Brat księdza był tam zatrudniony jako kierowca, a przy tym miał być kochankiem kustosza. Postępowanie wieruszowskiej policji, które nadzoruje prokuratura, ma również ustalić dlaczego do tej pory nikt nie zgłosił kradzieży zabytków. Parafianie mówią wręcz, że były przeor zabrał sobie anioły z Wieruszowa ... "na pamiątkę". Z dotychczsowych ustaleń wynika także, że dwa anioły miały być wystawione na aukcji internetowej. Są bowiem bardzo cenne.

Diecezja zawiesiła księdza w obowiązkach. W tej sprawie nikt na razie nie został zatrzymany, ani przesłuchany, ale - jak dowiedziało się nieoficjalnie siewie.tv, księdzu J. prokuratura w Wieluniu w najbliższych dniach postawi zarzuty przywłaszczenia i paserstwa. Grozi mu za to kara do 3 lat pozbawienia wolności. Prokurator chce go oskarżyć o przywłaszczenie i paserstwo.

ED

FORM_HEADER

FORM_CAPTCHA
FORM_CAPTCHA_REFRESH

Reklama

Najnowsze

Top 10 (ostatnie 30 dni)

Reklama

Zaloguj

Reklama
Reklama

 

partnerzybar2

tubadzin150wartmilk150

 
 
stat4u