Reklama
menuvideotvomenuartykulymenugaleriamenulogo2menureklamaonasmenu 20lat
Strona główna Artykuły Aktualności Nocą grasował w Zduńskiej Woli podpalacz. A może grupa podpalaczy?

Nocą grasował w Zduńskiej Woli podpalacz. A może grupa podpalaczy?

52aacae539486_Do odowołania nie będzie czynny jeden ze sklepów sieci POLOmarket mieszczący się przy ul. Sieradzkiej w Zduńskiej Woli. A to za sprawą szaleńca, który nocą podłożył ogień pod obiektem. Wstępne straty, jakie spowodował ogień, szacowane są na co najmniej 40 tys. zł. Jednak straty, które będą spowodane zamknięciem obiektu, trudno na razie oszacować. Ten obiekt POLOmarketu to placówka o największej powierzchni handlowej spośód trzech, jakie sieć prowadzi w mieście.

 

A właśnie trwa przedświąteczna akcja promocyjna, która codziennie ściąga do tego m.in. punktu tysiące klientów z miasta i okolicy.

Zgłoszenie o pożarze przy ul. Sieradzkiej zduńskowolscy strażacy otrzymali w piątek po godzinie 1 w nocy. Okazało się, że podłożono ogień pod siedem kontenerów na śmieci. Kiedy strażacy uporali się z ogiem i wrócili do komendy, dostali kolejne wezwanie. Okazało się, że od palącego się kontenera na śmieci zajęła się elewacja Polomarketu. Sklep zbudowany jest z łatwopalnej płyty obornickiej. Paliła się także chłodnia i rozdzielnia prądu. Nikt nie ucierpiał. Strażacy uratowali mienie warte blisko 1,2 mln zł. Market jest jednak nieczynny do odwołania. Z powodu pożaru trzeba było m.in. odciąć prąd. Zdaniem strażaków pożar przy Sieradzkiej był wynikiem umyślnego podpalenia.

W tym przekonaniu upewnia ich to, że kiedy uporali się z gaszeniem POLOmarketu, w drodze powrotnej trafili na kolejny pożar. Tym razem obok sklepu sieci Biedronka przy ul. Getta Żydowskiego kolejny. Tam też podpalono kontener na śmieci. Wszystkie podpalone obiekty znajdują się w niedalekiej od siebie odległości i wielce prawdopodobne jest, że jakiś piroman idąc od ulicy Sieradzkiej w kierunku Getta Żydowskiego podpalał je kolejno. Akcja strażaków trwała prawie pięć godzin! Na miejscu pracowały trzy jednostki zawodowej straży pożarnej w Zduńskiej Woli oraz jednostka OSP z Janiszewic.

Teraz policja będzie prowadziła postępowanie w celu ustalenia sprawcy lub sprawców podpaleń. Na miejscu zabezpieczono wszystkie mogące pomóc w tym ślady. Podpalenie jest przestępstwem i w każdym przypadku jest ścigane przez prokuratora. Niezależnie od tego czy dotyczy budynku mieszkalnego, gdzie występuje zagrożenie dla ludzkiego życia lub zdrowia, czy też podpalona zostanie np. szopa stojąca na odludziu. Prawo jest surowe i każdy taki czyn zagrożony jest karą więzienia. Prawo jest bardzo surowe, jeśli sprawca wywołuje pożar, który zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach (tzn. którego wartość przekracza obecnie 1 mln zł.). Wówczas podlega karze pozbawienia wolności od roku aż do 10 lat.

Jeśli zostanie ustalone, że sprawca podpalenia działał nieumyślnie, grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 3.

ED

Fot. KPPSP w Zduńskiej Woli

FORM_HEADER

FORM_CAPTCHA
FORM_CAPTCHA_REFRESH

Reklama

Najnowsze

Top 10 (ostatnie 30 dni)

Reklama

Zaloguj

Reklama
Reklama
Reklama

 

partnerzybar2

tubadzin150wartmilk150

 
 
stat4u