Reklama
menuvideotvomenuartykulymenugaleriamenulogo2menureklamaonasmenu 20lat
Strona główna Artykuły Aktualności Poradnia okulistyczna z Błaszek wyłudziła z NFZ blisko 3,5 mln zł za badania, których nie wykonano!

Poradnia okulistyczna z Błaszek wyłudziła z NFZ blisko 3,5 mln zł za badania, których nie wykonano!

okulistaNiemal 3,5 mln zł to wartość zakwestionowanych przez łódzki oddział NFZ świadczeń okulistycznych wykonanych rzekomo przez poradnię z Błaszek. Przychodnia musi zwrócić teraz te pieniądze. 3 lipca NFZ zerwał z poradnią umowę na świadczenie usług okulistycznych i ta poradnia nigdy więcej kontraktu z NFZ mieć nie będzie. Fundusz planuje podpisanie umowy z innym podmiotem, aby zapewnić mieszkańcom Błaszek i gminy dostęp do okulisty.

 

 

Jak podaje Polska Agencja Prasowa kontrolę w poradni okulistycznej w Błaszkach przeprowadzono po licznych sygnałach od pacjentów. Po sprawdzeniu swoich kont w systemie ZIP (Zintegrowany Informator Pacjenta) ze zdumieniem odkrywali oni, że ponoć poddawano ich kosztownym badaniom okulistycznym. I to wielokrotnie. Sęk w tym, że większość z nich nigdy w tej poradni w Błaszkach nawet nie była. Nie miała też kłopotów ze wzrokiem. NFZ płacił za rzekome badania. Niemało bo 110 złotych za każde.
Pacjenci mieli na swoim koncie od 5 do 25 wizyt lub badań. Czasem badania rozliczane były dzień po dniu albo z niewielkimi przerwami. Pan Mirosław z Sieradza, nigdy nie był w klinice w Błaszkach, nigdy też nie korzystał z porad okulistycznych. Na swoim koncie w ZiP odkrył, że korzystał z badań, za które fundusz zapłacił ponad 1.000 złotych! Według kontrolerów przychodnia wykorzystywała ich dane, żeby wyłudzać pieniądze z NFZ. Po każdej z 14 skarg pacjentów właścicielka poradni natychmiast oddawała funduszowi należności. Tłumaczyła się błędami w sprawozdawczości.
Kontrola w placówce wykazała prawdziwą skalę oszukańczego procederu. Brakowało dokumentacji ponad 6,5 tys. pacjentów! Kontrolerzy odkryli również prawie 2 tys. porad, które zgłoszono do NFZ, choć nie były odnotowane w dokumentacji pacjentów oraz brak wyników i opisów ponad 7,5 tys. badań! Właścicielka przychodni nigdy nie przedstawiła dokumentacji medycznej, zawsze natychmiast zwracała pieniądze do ŁOW NFZ, powołując się na błąd w sprawozdawczości; na to, że nie pamięta zdarzenia. Zwróciła do tej pory na konto ŁOW NFZ kwotę 9.794,10 za świadczenia, których nie wykonała. NFZ zlecił kontrolę w Błaszkach, a jej wyniki były szokujące.
Jak podaje PAP, łączna wartość zakwestionowanych usług medycznych opiewa na niemal 3,5 mln zł. Poradnia musi zwrócić teraz te pieniądze funduszowi. Po ujawnieniu nieprawidłowości natychmiast straciła kontrakt z NFZ. Dodatkowo musi zapłacić karę - ponad 123 tys. zł - w związku z nieprawidłowościami m.in. w udzielaniu porad medycznych i prowadzeniu dokumentacji. Włściele placówki mogą odwoływać się od tej decyzji do prezesa Funduszu.
– Świadczeniodawca wyjaśniał kontrolerom łódzkiego NFZ, że powodem braku dokumentacji 6,5 tys. pacjentów jest awaria wodociągu, której skutkiem było częściowe jej zalanie. Zapytany, co stało się z zalaną dokumentacją medyczną, stwierdził, że część uległa samoistnemu zniszczeniu, a pozostałości zostały spalone – powiedziała PAP rzeczniczka łódzkiego NFZ Anna Leder. – Warto zauważyć, że pierwsze pismo świadczeniodawcy, informujące o zalanej dokumentacji, otrzymaliśmy w momencie stanowczego żądania przedstawienia dokumentacji medycznej do kontroli – zaznacza Anna Leder, która ocenia, że tłumaczenia przychodni są „całkowicie niewiarygodne, sprzeczne i niespójne”.
Śledztwo w sprawie malwersacji prowadzi również Prokuratura Rejonowa w Sieradzu. Postępowanie dotyczy oświadczenia nieprawdy w dokumentach i doprowadzenia łódzkiego NFZ do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości.

 

Mika S

FORM_HEADER

FORM_CAPTCHA
FORM_CAPTCHA_REFRESH

Reklama

Najnowsze

Top 10 (ostatnie 30 dni)

Reklama

Zaloguj

Reklama
Reklama

 

partnerzybar2

tubadzin150wartmilk150

 
 
stat4u