Reklama
menuvideotvomenuartykulymenugaleriamenulogo2menureklamaonasmenu 20lat
Strona główna Artykuły Felietony Panie Kazimierzu, wróć!

Panie Kazimierzu, wróć!

pilka„Kasperczak, znakomite zagranie, Szarmach główką, gooool! (…) Wspaniała akcja proszę państwa, tak gra zespół Polski!” – komentował legendarny już Jan Ciszewski pamiętny wygrany mecz reprezentacji Polski z Włochami na Mistrzostwach Świata w Monachium w 1974 roku.

 

Patrząc na grę naszych aktualnych reprezentantów aż nie chce się wierzyć, że kiedyś byliśmy potęgą piłki nożnej. Może nie taką jak Brazylia czy Hiszpania, ale jednak. Zdobyliśmy przecież złoty medal na Igrzyskach Olimpijskich w Monachium w 1972. Cztery lata później, srebro w Montrealu, a w 1992 taki sam medal w Barcelonie. Dwa brązowe medale w Mistrzostwach Świata w Niemczech w 1974 i Hiszpanii w 1982 roku. W tamtych czasach kibice mieli sporo powodów do dumy a noszenie białego orzełka na piersi było nie lada przywilejem. Jak zwykł mawiać Kazimierz Górski: „Piłka to gra prosta. Nie potrzeba do niej filozofii”. Zatem, co się stało z polską piłką?

Oglądając ostatnio jedno ze spotkań naszej ,,ekstraklasy'' (Widzew Łódź – Cracovia Kraków) byłam nieco zażenowana poziomem tegoż widowiska. Może dlatego, że zazwyczaj oglądam ligę hiszpańską, włoską czy brazylijską. Jestem realistką i nie mam wygórowanych wymagań wobec rodzimych „kopaczy”. Ale pomijając niskie umiejętności techniczne, czy brak celnych podań, wypadałoby chociaż, żeby graczom chciało się nieco szybciej biegać za piłką i przysłowiowo „gryźć trawę”. Taki sam brak chęci obserwujemy u naszych reprezentantów. Nawet piłkarze San Marino pomimo braku profesjonalnego sztabu wykazują motywację, a przede wszystkim patrząc na ich grę nie mamy wrażenia, że mecz to tylko niemiły obowiązek. Myślę, że zawody curlingu wydają się być niezwykle dynamiczną i żywiołową grą w porównaniu z tym,co robią nasi zawodnicy na boisku. Ponadto w przypadku tej dyscypliny trzeba wykazać się zmysłem taktycznym oraz wysokimi umiejętnościami technicznymi, a tego zdaje się również brakuje naszej drużynie. Oczywiście jest to tylko moje osobiste odczucie ale sami przyznacie, czy z gwiazdami światowego formatu czy bez, sukcesów jak nie było, tak nie ma. Najbardziej cierpi na tym polski kibic, który zmęczony jest już meczami ostatniej szansy czy o honor. A zasługuje on na szacunek bowiem polscy kibice znani są z najlepszego dopingu na świecie oraz legendarnej wręcz cierpliwości! Mimo że kolejni trenerzy testują różnych zawodników, próbują wprowadzać nowe elementy taktyczne, polska drużyna jest coraz niżej w rankingu FIFA. Dlatego nie dziwi coraz większe zniechęcenie, a narzekania piłkarzy na słaby doping kibiców tylko pogarsza sytuację naszej drużyny.

Już za miesiąc rozpocznie się wielkie święto dla fanów futbolu - Mistrzostwa Świata - i to gdzie – w Brazylii! Może i dobrze się stało, że reprezentacji Polski tam zabraknie, bo z takim nastawieniem do gry jakie pokazują, nie pasowali by do atmosfery tego radosnego wydarzenia. Zamiast Polski na mundialu, do oglądania pozostają nam towarzyskie mecze, taki jak ten z Niemcami, we wtorek 13 maja. No i archiwalne nagrania z czasów chwały naszej reprezentacyjnej drużyny. Ta druga opcja jest niezwykle kusząca w tej sytuacji, bowiem tylko wtedy mamy gwarancję, że nasza reprezentacja strzeli bramkę... Choć nie mam zamiaru oglądać wtorkowego meczu by nie popaść w depresję, życzę naszym piłkarzom sukcesu. A także tego, żeby odnaleźli w sobie chęci i radość jaką powinien przynosić futbol! Zresztą według Kazimierza Górskiego zawsze jest szansa na wygraną, bo są przecież oprócz remisu dwie możliwości: „(…) albo my wygramy, albo oni.” Made in Batcave

Link do „Futbol” Maryli Rodowicz: http://www.youtube.com/watch?v=2yEUOohMaIM

FORM_HEADER

FORM_CAPTCHA
FORM_CAPTCHA_REFRESH

Reklama

Najnowsze

Top 10 (ostatnie 30 dni)

Reklama

Zaloguj

Reklama
Reklama

 

partnerzybar2

tubadzin150wartmilk150

 
 
stat4u