Jak informuje portal AGROlajt.pl, lider AGROunii Michał Kołodziejczak zarejestrował właśnie partię ZGODA. W jesiennych wyborach chce wystawić swoich kandydatów w całej Polsce. ZGODA ma skupiać ludzi zdroworozsądkowych i odcina się od skrajności. Będzie odpowiednim wyborem dla tych, którzy mają dość wojny polsko-polskiej.

"Partia Zgoda jest partią centrową, nie prawicową, chociaż ma też postulaty prawicowe" - powiedział polsatnews.pl lider AGROunii Michał Kołodziejczak. "Jesteśmy gotowi do samodzielnego startu w wyborach" - dodał przywódca rolniczych protestów. "Polacy mają dość swarów i kłótni politycznych i napuszczania jednych na drugich. Ja mam z kolei dość zarządzania konfliktem przez liderów kluczowych obecnie partii politycznych. ZGODA to partia nie tylko rolnicza, choć rolnictwo jest jednym z naszych elementów, ale nie kluczowym. Dodam, że rolnictwo powinno być oczkiem w głowie wszystkich Polaków. To mogłaby być i powinna być taka nasza rolnicza Dolina Krzemowa." - powiedział Kołodziejczak w rozmowie z Dziennikiem Łódzkim.
Oferta programowa nowej partii będzie przedstawiona na początku sierpnia. Michał Kołodziejczak ma być "jedynką" partii ZGODA na liście w Warszawie. Jednak 31-letni Kołodziejczak, rolnik z gminy Błaszki już w weekend rozpoczął działania prowyborcze pod Halą Mirowską w stolicy. "Wspaniała energia dziś pod Halą Mirowską w Warszawie! Jestem bardzo szczęśliwy, że tylu z Was mnie wspiera, podchodzi, rozmawia ze mną. Zarówno spotkania, które ostatnio miały miejsce, jak i dzisiejsze rozmowy dają mi ogromnie dużo siły. Dziękuję Wam za to i proszę o więcej. Wielu generuje konflikt, bo im się to opłaca. Ani prowokowanie kłótni, ani tym bardziej przemoc nie jest żadnym rozwiązaniem. My będziemy budować ZGODĘ. Bądźcie z nami!" - napisał na swoim profilu na FB. Trzeba dodać, że szef AGROunii ma wielu śledzących jego profil w mediach społecznościowych. To blisko 10 tysięcy internautów, a AGROunię śledzi ponad 70 tys. I liczba "LAJKUJĄCYCH" te dwa profile w ostatnich dniach rośnie lawinowo.

Opr. Leon

Fot. M. Kołodziejczak/ FB