Żandarmeria wojskowa zatrzymała 90 osób podejrzanych o kradzież wojskowego paliwa. Wśród nich znaleźli się pracownicy 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Łasku oraz 8. Bazy Lotnictwa Transportowego w Balicach. Proceder został ujawniony przez żołnierzy z oddziału Żandarmerii Wojskowej w Krakowie, którzy od kilku miesięcy prowadzili czynności w tej sprawie.

Sprawą zajmuje się Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie, która nadzoruje działania ŻW. Rzecznik prasowy Żandarmerii Wojskowej, ppłk Marcin Wiącek twierdzi, że w ostatnich dniach rozbite zostały dwie "funkcjonujące niezależnie zorganizowane grupy przestępcze".

Żołnierze i cywilni pracownicy wojska - m.in. z 8. Bazy Lotnictwa Transportowego w Balicach i 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Łasku - kradli paliwo.

- Prowadzone od wtorku przeszukania pozwoliły na zabezpieczenie i odzyskanie znacznych ilości skradzionego paliwa szacowanych obecnie na ponad 30 tys. litrów - powiedział w piątek (20 grudnia) PAP ppłk Wiącek.

Niemal w całym kraju zatrzymanych zostało 90 osób, a zarzuty usłyszało już 97 żołnierzy i cywilnych pracowników wojska. Dotyczą one głównie "udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i niedopełnienia obowiązków służbowych w celu osiągnięcia korzyści majątkowych". Sąd uwzględnił wnioski o areszt wobec siedmiu podejrzanych żołnierzy.

- Proceder został ujawniony przez żołnierzy z oddziału ŻW w Krakowie, którzy od kilku miesięcy prowadzili czynności w tej sprawie - dodał ppłk Wiącek. Przed kilkoma dniami w podobnej aferze zarzuty kradzieży i sprzedaży ponad 11 ton paliwa przedstawiono ośmiu żołnierzom z 12. Batalionu Dowodzenia w Szczecinie oraz pracownikowi wojska z 16. Wojskowego Oddziału Gospodarczego w Olesznie.

ED