Kiedy się ma 16 lat, ciągnie do prowadzenia auta, motocykla, czy choćby motorynki. Tak było z pewnym 16-latkiem z powiatu wieluńskiego, który nie dość, że spowodował kolizję drogową, to jeszcze uciekł z miejsca zdarzenia.

Do zdarzenia doszło w Wieluniu na ulicy Powstańców 1863 r. Kiedy patrol policji pojawił się na miejscu, zastał 19-letniego użytkownika volkswagena golfa oraz dwie pasażerki. Okazało się jednak, że samochodem kierował 16-latek, który po wjechaniu w ogrodzenie posesji, wysiadł z golfa i uciekł. 19-latek przyznał, że pozwolił młodszemu koledze wsiąść za kierownicę. Nieletni stracił panowanie nad autem i doprowadził do kolizji.
Jak informuje Radio Ziemi Wieluńskiej, okolicznością łagodzącą było to, że 16-latek... po chwili wrócił na miejsce zdarzenia. Okazało się, że nie ma uprawnień do kierowania. Zajmie się nim sąd rodzinny. Jego starszego kolegę ukarano mandatem w wysokości 300 zł za dopuszczeniem do kierowania autem osoby bez prawa jazdy.

(opr. KJB)