Policjanci z KPP w Wieluniu ustalają, kto był kierowcą porzuconego w Gaszynie samochodu marki Renault. Wydarzyło się to w piątek rano. Kierowca miał pewnie powody, aby porzucić samochód po tym, jak dachował.

Tak o tym zdarzeniu mówiła Radiu Ziemi Wieluńskiej Monika Klonowska z KPP w Wieluniu:
- Około godziny 8 rano w Gaszynie, na ulicy Granicznej doszło do zdarzenia drogowego z udziałem jednego pojazdu. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu zdarzenia, kierujący pojazdem marki Renault najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego doprowadził do dachowania pojazdu. Jak ustalili policjanci, kierujący oddalił się z miejsca zdarzenia. Wieluńscy śledczy wyjaśniają dokładne okoliczności tego zdarzenia. Prowadzone są czynności zmierzające do ustalenia, kto brał udział w tym zdarzeniu drogowym.

(opr. KJB)