Jak już podawaliśmy wcześniej (więcej na: --> http://siewie.tv/artykuly/aktualnosci/11353-pracowity-weekend-dla-straakow-z-sieradzkiego) pożary z 5 kwietnia w gminie Szadek mogły być wynikiem podpaleń To się potwierdziło. Zduńskowolscy policjanci zatrzymali w końcu podpalacza, 25-latka podejrzewanego o dokonanie wielu, a na pewno siedmiu podpaleń, które miały miejsce na terenie miasta i gminy Szadek. Na wniosek prokuratura mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Za podpalenia, których skutkiem było zniszczenie mienia o łącznej wartości przekraczającej 200 tys. zł. Grozi mu za to kara pozbawienia wolności do lat 5.

Przypomnijmy: 5 kwietnia zduńskowolscy policjanci zostali powiadomieni o dwóch podpaleniach, do których doszło w godzinach nocnych na terenie gminy Szadek. Nieznany sprawca podpalił odpady zgromadzone w punkcie skupu surowców wtórnych oraz stodołę w sąsiedniej miejscowości. Policjanci od razu przystąpili do pracy. Skrupulatnie analizując zebrane dowody i sposób działania sprawcy, wytypowali mieszkańca Szadka podejrzewanego o ten proceder. Już następnego dnia trafił on do policyjnego aresztu. Okazało się, że zatrzymany 25-latek odpowiada również za inne podpalenia, które miały miejsce w ostatnich miesiącach na terenie miasta i gminy Szadek. Zajmujący się sprawą funkcjonariusze ustalili, że latem 2019 roku dwukrotnie podpalił on kontenery ze śmieciami przy cmentarzu w Szadku, stertę słomy, a pod koniec ubiegłego roku, budynek gospodarczy. W marcu tego roku mężczyzna podpalił też stodołę, w której spłonęła słoma i maszyny rolnicze.
Śledczy przedstawili podpalaczowi na razie siedem zarzutów zniszczenia mienia poprzez podpalenie.

KaMi S