Kuzynka poszkodowanego w wypadku 20-latka apeluje do sprawcy i świadków!
W miniony weekend na drodze krajowej nr 12 pod Sieradzem, w Słomkowie Suchym doszło do tragicznego wypadku, w którym poważne obrażenia odniósł 20-letni kierowca. Sprawca tego zdarzenia uciekł i jest poszukiwany przez policję. Było to w wielkanocną niedzielę 12 kwietnia, po godzinie 22. Kierujący osobowym Passatem zauważył auto wyjeżdżające z drogi podporządkowanej. 20-latek odbił, uderzając w drzewo, a następnie dachował. Jego stan jest bardzo ciężki. Walczy o życie...
Kuzynka poszkodowanego mężczyzny Ewelina Jasiak (https://www.facebook.com/ewelina.baczynska) opublikowała w mediach społecznościowych apel (pisownia oryginalna): "Błagam Was ludzie, jeśli wiecie coś na temat tego wypadku, zgłoście się na policji. Może ktoś w tym czasie tamtędy przejeżdżał, widział to zdarzenie. Może ktoś zapamiętał markę samochodu kolor lub chociaż część numerów rejestracyjnych samochodu, który wymusił pierwszeństwo (...). W tym wypadku ucierpiał mój kuzyn, walczy o życie... O całe swoje życie, ma zaledwie 20 lat, całe życie przed nim. Może człowiek, który doprowadził do tego wypadku czyta ten post. Jeśli tak jest, to człowieku apel do Twojego rozumu: miej w sobie odrobinę ludzkości i przyznaj się do winy, ten chłopak przez ciebie leży w szpitalu i bardzo cierpi jest na razie nie świadomy tego, jaką krzywdę mu wyrządziłeś. Gdy się dowie co go czeka przez resztę życia załamie się, miał wielkie plany na życie. A ty człowieku wszystko zniszczyłeś przez swoją głupotę i nieumiejętną jazdę oraz brak odpowiedzialności za swoje czyny. Jak można zostawić człowieka nie udzielając mu pomocy i tak po prostu uciec z miejsca wypadku? BŁAGAM UDOSTĘPNIAJCIE Nie pozwólmy na to, by ten człowiek bezkarnie chodził po świecie śmiejąc się i żyjąc beztrosko!!! Nie wiem kim jesteś człowieku, ale mam nadzieję, sumienie nie da ci spokojnie spać i wierzę w to, że Bóg pomoże nam w tym cierpieniu jakie nam wyrządziłeś."
Policja wciąż szuka sprawcy wypadku. Na informacje od świadków czeka pod nr tel. 43-827-77-01, 47-845-17-01 lub pod 997.
KaMi S