Samochód spłonął na drodze w Raciszynie
Podczas jazdy samochodem marki Peugeot 39-letni kierowca zobaczył wydobywające się z komory silnika kłęby dymu. Tylko chwile dzieliły go od tragedii. Na szczęście kierowca zdążył opuścić auto i zaczął je gasić.
13 maja Raciszynie na ul. Wschodniej o około godziny 17 podczas jazdy zapalił się samochód marki Peugeot 308. Na szczęście kierujący 39-letni mieszkaniec powiatu pajęczańskiego zdążył zatrzymać się, wysiąść z auta i na własna rękę zaczął je gasić gaśnicą. Niestety, ogień był tak duży, iż samochód spłonął doszczętnie.
Na miejsce przyjechali strażacy, którzy ugasili płonące auto. Jak ustalili policjanci, pożar wybuchł w dolnej części silnika i w jednej chwili objął całe auto. Na szczęście w tym groźnym zdarzeniu nikt nie ucierpiał Policjanci ustalają przyczynę tego zdarzenia.
KPP w Pajęcznie