Wczoraj 24 bm. setne urodziny obchodziła Helena Mataśka ze Zduńskiej Woli. Z tej okazji szanowną Jubilatkę z najlepszymi życzeniami odwiedził Konrad Pokora, prezydent tego miasta. Pani Helena urodziła się 24 czerwca 1920 roku w Zduńskiej Woli jako piąta – najmłodsza córka Katarzyny i Antoniego Chrzanów. Jej rodzice byli tkaczami. W 1946 roku wyszła za mąż za Kazimierza Mataśkę. Urodziła dwoje dzieci, doczekała się pięciorga wnuków i ośmiorga prawnuków.

Całe swoje zawodowe życie była związana ze zduńskowolskim PSS „Społem”, gdzie przez wiele lat pełniła funkcję kierownika Działu Społeczno-Samorządowego, będąc jednocześnie niestrudzoną działaczką i orędowniczką ruchu spółdzielczego. Angażowała się również w sprawy miasta, wspierając m.in. działalność Muzeum Historii Zduńskiej Woli. Mimo, że życie nie oszczędziło jej trudów i chorób, jest osobą o niespożytej energii i do dziś troszczy się o swoich najbliższych. Zachowała jasność umysłu, lubi rozmawiać i żartować, jest gościnna, otwarta na ludzi i na nowinki, czyta prasę, ogląda telewizję i bierze czynny udział w życiu rodzinnym. Wspiera działalność Towarzystwa Przyjaciół Zduńskiej Woli, a od pięciu lat jest jego Honorowym Członkiem. Przedstawiciele Zarządu Towarzystwa również pojawili się na urodzinach pani Heleny z najlepszymi życzeniami i okazjonalnym dyplomem.
- Moja koleżanka z TPZW jest wyjątkowa. 100-letnia Pani Helena ma doskonałą pamięć, posługuje się piękną polszczyzną, mówi pełnymi, długimi zdaniami zachowując przy tym ciąg logiczny. Jest pogodna, zadowolona z życia. Pani Helena, podczas dzisiejszego spotkania, bawiła gości, podtrzymywała rozmowę, opowiadała ze swadą o swoim życiu. Narzekała tylko na pogorszony wzrok i słuch. Twierdzi, że nie ma pamięci do nazwisk... Coś mi się nie chce wierzyć. Kiedy weszliśmy do Niej wszyscy zamaskowani, rzuciła na mnie swoim bystrym wzrokiem i powiedziała: Ooo! Pawłowska! Poznałam cię po oczach - zrelacjonowała na FB urodzinowe spotkanie u Jubilatki członkini TPZW, Joanna Pawłowska. Pani Helena dołączyła tym samym do szacownego grona stulatków w Zduńskiej Woli. Jest ich już w mieście sześcioro.

Opr. KaMiS, żródło: UM Zduńska Wola, FB/z posta Joanna Pawłowska