W niedzielę 2 czerwca po południu 39-letni piotrkowianin, sprawca śmiertelnego w skutkach wypadku, do którego doprowadził w sobotę w Michałowie pod Zduńska Wolą usłyszał zarzuty umyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym. Grozi mu za to kara do 15 lat pozbawienia wolności.

Do tego tragicznego w skutkach wypadku, w którym na miejscu zginęły dwie osoby (58- 63-letnie) doszło około godz. 12.30 w sobotę 1 czerwca. Z ustaleń wynika, że 39-letni kierowca volkswagena golfa wyprzedzał autobus, stracił panowanie nad pojazdem i zderzył się z jadącym z przeciwnego kierunku tirem. A ciężarówka uderzyła w nadjeżdżający autobus PKS. W niedzielę 39-letni mieszkaniec Piotrkowa Trybunalskiego usłyszał zarzuty umyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym pod wpływem alkoholu. Miał co najmniej promil alkoholu we krwi. Prokuratura Rejonowa w Zduńskiej Woli wystąpiła do sądu z wnioskiem o zastosowanie wobec niego trzymiesięcznego aresztu. Rozprawa w Sądzie Rejonowym w Zduńskiej Woli zaplanowana jest na poniedziałek, 3 czerwca wczesnym rankiem, jako jedna z pierwszych w zduńskowolskim sądzie . Piotrkowianin skorzystał z prawa do odmowy składania zeznań. Stwierdził jedynie, że chce wszystkich poszkowanych i ich rodziny przeprosić Dwie osoby ranne w sobotniego wypadku pasażerowie golfa, w tym 7-letni chłopiec są w ciężkim stanie w szpitalu. Stan pozostałych, 58-letniego kierowcy i trojga pasażerów autobusu w wieku 14,15 i 22 lat lekarze określają jako stabilny i niezagrażający życiu.

ED