Mieszkańcy gminy Warta mogą już spać spokojnie! Groźni podpalacze zostali zatrzymani. Nie wiadomo jeszcze, dlaczego siali terror zapałkami i zapaliczką!

Od 31 maja do 7 czerwca w gminie Warta wybuchło kilka pożarów spowodowanych podpaleniem. Tak spłonęły trzy stodoły oraz duży stóg siana. Straty, które ponieśli właściciele wyniosły w sumie około 47 tysięcy złotych. Podpalacz działał zawsze późnym wieczorem gdy było już ciemno, co dodatkowo utrudniało jego identyfikację. Już od pierwszego podpalenia policjanci z warckiego Komisariatu Policji intensywnie poszukiwali sprawcy. Działanie funkcjonariuszy stosunkowo szybko doprowadziło ustalenia podejrzanych - dwóch młodych mieszkańców gminy Warta, którzy mogli mieć związek z podpaleniami. Ze względu na obawy ewentualnych dalszych podpaleń 15 czerwca policjanci z Warty i Sieradza zatrzymali dwóch mieszkańców gminy Warta w wieku 16 i 23 lat. Jeszcze tego samego dnia podejrzani usłyszeli zarzut zniszczenia mienia. Starszy z nich podczas składania wyjaśnień nie potrafił podać przyczyn swojego zachowania. Twierdził, że był pod wpływem alkoholu... Przyznali jednak, że podpaleń dokonywali przy pomocy zapałek i zapalniczki.
23-letniemu podejrzanemu grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Zachowanie jego 16–letniego kompana oceni Sąd Rodzinny i Nieletnich.

(opr. KJB)