Paser spod Poddębic trafił do aresztu
Policjanci z Poddębic i Łodzi uczestniczyli w ogólnoeuropejskich działaniach pod kryptonimem CARS, których głównym celem było zwalczanie transgranicznej, zorganizowanej przestępczości samochodowej. Policjanci i funkcjonariusze innych służb zabezpieczyli na terenie kraju kilkanaście aut, motocykle, maszyny budowlane oraz setki części samochodowych. Łódzcy policjanci zabezpieczyli 11 pojazdów a także tablice rejestracyjne i części samochodowe.
Wspólna operacja policyjna CARS zorganizowana została w ubiegłym tygodniu na terenie całego kraju. Policjanci z wydziału kryminalnego komendy wojewódzkiej w Łodzi wraz z funkcjonariuszami CBŚP, wspierani przez poddębickich policjantów dotarli do wsi w powiecie poddębickim, gdzie na terenie jednej z posesji miał znajdować się pochodzący z przestępstwa samochód. Na miejscu policjanci znaleźli dwa seaty: toledo i ibizę. Po wstępnych oględzinach eksperci z dziedziny mechanoskopii z Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Łodzi stwierdzili, że w obu pojazdach są ślady ingerencji w pola numerowe. Nie można było prawidłowo odczytać numerów VIN.
Seaty zostały zabezpieczone do dalszych badań na policyjnym parkingu. Na podstawie innych cech funkcjonariusze wskazali, że mogą to być auta skradzione na terenie powiatu tomaszowskiego. Niebieski seat ibiza wartości 12 tysięcy złotych został skradziony w styczniu, a srebrny toledo wartości 20 tysięcy złotych w czerwcu tego roku. W garażu policjanci odnaleźli brązowego hyundaia wartego 70 tysięcy złotych, którego złodzieje ukradli na początku września na łódzkich Bałutach. W trakcie wnikliwego przeszukania znaleźli również cztery komplety tablic rejestracyjnych, wśród których jedne pochodzą od skradzionego w lipcu hyundaia wartości 50 tysięcy złotych, który także zniknął z łódzkich Bałut. Do policyjnego depozytu trafiły także zakwestionowane części samochodowe, tzw. zagłuszasz sygnału GPS oraz kilkanaście gramów narkotyku i elementy policyjnego umundurowania.
Zatrzymany 29-latek usłyszał cztery zarzuty: trzy dotyczą paserstwa aut, a czwarty posiadania narkotyków. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na najbliższe trzy miesiące.
Mika S