"Kozaczył” i skończył marnie. 20-letni sprawca rozboju w kwiaciarni w Siemkowicach został zatrzymany przez działoszyńskich policjantów. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło 31 stycznia, kiedy do kwiaciarni wszedł zamaskowany mężczyzna i, grożąc nożem, zażądał wydania pieniędzy. W środku była 53-letnia właścicielka wraz z 62-letnią koleżanką. Ta oblała rozbójnika wodą z wazonu, co całkiem go zdeprymowało.
Był tak zdezorientowany, że bez pieniędzy uciekł z kwiaciarni. Sprawcą okazał się 20-letni mieszkaniec gminy Siemkowice. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i wobec 20-latka zastosował dozór policyjny. Mężczyzna już wcześniej miał konflikt z prawem. Za usiłowanie rozboju grozi do 12 lat pozbawienia wolności.

Źródło: Radio ZW

(MalG)