Ministerstwo Rozwoju oceniło Punkty Informacyjne Funduszy Europejskich w całej Polsce. Okazało się, że te z województwa łódzkiego są najlepsze. Oceny przyznawano za liczbę konsultacji bezpośrednich, telefonicznych i przez e-mail oraz za liczbę zorganizowanych szkoleń i warsztatów.

Wszystkie punkty odwiedzał też tak zwany „tajemniczy klient”, który oceniał, czy doradcy mają wiedzę i są mili oraz cierpliwi. Najlepiej oceniono punkty w Łowiczu (na poziomie ponad 97 proc.) i w Sieradzu (na poziomie ponad 95 proc.). Średnia wojewódzka wyniosła 92,7 proc.
- W ubiegłym roku przeszkoliliśmy ponad dwa tysiące osób. Jesteśmy z tego niezmiernie dumni. I myślę, że w tym roku ten wynik uda nam się pobić. Z uwagi na to, że nasze plany są bardzo ambitne i jesteśmy dla państwa jak najbardziej otwarci. mówiła w Radiu Ziemi Wieluńskiej Joanna Dziebałtowska z Łódzkiego Punktu Informacyjnego Funduszy Europejskich. Marszałek Witold Stępień podkreślał w RZW, że dobra praca punktów informacyjnych przekłada się także na jakość składanych wniosków i dokumentów, które pojawiają się w konkursach:
- To będzie przekładało się także na konkretne pieniądze. W skali województwa otrzymamy dodatkowo 116 tysięcy złotych właśnie na wsparcie punktów informacyjnych. W łódzkich punktach informacyjnych funduszy europejskich udzielono w sumie 10 tysięcy bezpośrednich konsultacji, wysłano 1400 maili, przeprowadzono 22 tysiące rozmów telefonicznych. Odbyło się też 140 szkoleń dla przyszłych beneficjentów tych funduszy. Pracownicy punktów informacyjnych służyli radą w przygotowaniu studium wykonalności projektów dla poszczególnych osób i firm korzystających z funduszy europejskich.

(opr. KJB)