Ponad stu dwudziestu policjantów i niemal pięćdziesięciu strażaków uczestniczyło w poszukiwaniach starszej pani, cierpiącej na zaniki pamięci. Staruszka zaginęła po wyjściu z kościoła w Warcie i nie powróciła do domu.

W środę 25 bm.w godzinach popołudniowych policja powiadomiono policję o zaginięciu 81 – letniej kobiety, cierpiącej na zaniki pamięci. Staruszka zaginęła po wyjściu z kościoła przy ulicy Klasztornej w Warcie. Natychmiast podjęto więc decyzję o skierowaniu do poszukiwań jak największej liczby policjantów. W godzinę do służby stawiło się ponad 120 funkcjonariuszy z sieradzkiej komendy oraz z podległych komisariatów. Czym prędzej skierowano ich do Warty, gdzie podjęli akcję poszukiwawczą. O wsparcie policja poprosiła również strażaków z OSP z miasta i gminy Warta. Na apel odpowiedziało prawie 50 strażaków, którzy czynnie wsparli działania policji. Po kilku godzinach poszukiwań, około północy zaginioną odnaleźli strażacy w pobliżu miejscowego szpitala psychiatrycznego.
Po przebadaniu przez lekarza całą i zdrową starszą panią oddano pod opiekę najbliższej rodziny.

(opr. KJB)

foto: sieradz.policja.gov.pl