Wiele hałasu o nic? A jednak nie. 18-letnia dziewczyna zniknęła, a jej wcześniejsze zachowanie zaniepokoiło rodzinę i znajomych do tego stopnia, że powiadomili policję.

Szybkie i zdecydowane działania zduńskowolskich policjantów doprowadziły do ustalenia miejsca pobytu zaginionej 18-latki - czytamy w komunikacie KPP w Zduńskiej Woli. O zaginięciu 18-letniej zduńskowolanki policjanci zostali powiadomieni w nocy 14 kwietnia. Nastolatka opuściła miejsca zamieszkania kilka godzin wcześniej. Jej zachowanie zaniepokoiło najbliższych, którzy w obawie o życie i zdrowie dziewczyny,. zwrócili się o pomoc w jej odnalezieniu do policji. Po otrzymaniu informacji o zaginięciu funkcjonariusze przystąpili do sprawdzenia ewentualnych miejsc pobytu młodej kobiety. Wezwani do służby w trybie alarmowym policjanci sprawdzili również szpitale i inne placówki służby zdrowia, aby ustalić, czy zaginiona nie trafiła tam z powodu nieszczęśliwego wypadku. Podczas tych czynności policjanci sprawdzali też ostatnie kontakty zaginionej zduńskowolanki. I właśnie ten trop okazał się skuteczny. Kilka godzin po zgłoszeniu dziewczyna została odnaleziona. Policjanci otrzymali od niej zapewnienie, że nic złego jej się stało i jej życiu nie zagrażało żadne niebezpieczeństwo. Powodem jej nieodpowiedzialnego zachowania były nieporozumienia rodzinne...

(opr. KJB)