Padł "trupem", bo... był zalany w trupa
Pijany zduńskowolanin spowodował kolizję wyjeżdżając samochodem z parkingu. Gdy zobaczył, co zrobił, zemdlał. 30 minut po godz. 20 w czwartek policjanci zostali wysłani na ulicę Osmolińską, gdzie kierowca porozbijał auta na parkingu.
Funkconariusze ustalili, że 65-letni zduńskowolanin tak manewrował swoim nissanem micrą, że uderzył w volvo i daewoo nubirę uszkadzając te samochody. Gdy niefrasobliwy kierowca wysiadł z pojazdu i zobaczył co zrobił, zemdlał. Policjanci ustalili, że powodem jego padnięcia "trupem" był... alkohol. Senior miał w organizmie aż dwa promile! Karetką został odwieziony do miejscowego szpitala. Trafi również przed oblicze sądu. Grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności. Straci również - i to na długo - prawo jazdy.
Ewa Dobrowolska