Policjanci z Jarocina w trakcie pościgu zatrzymali podejrzanego o kradzież samochodu BMW, która miała miejsce 21 października roku w Łubnicach, w powiecie wieruszowskim. Funkcjonariusze odzyskali skradziony pojazd. Podejrzany usłyszał zarzuty w tej sprawie.

Jak informuje KPP w Wieruszowie, 21 bm. dyżurnego tej komendy powiadomiono o kradzieży BMW 523i o wartości 27 tysięcy złotych. Auto zaparkowane był na prywatnej posesji w Łubnicach. Policjanci potwierdzili, że w nocy 21 października nieznany sprawca włamał się to tego samochodu i odjechał w nieznanym kierunku.
Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że w skradzionym BMW znajdował się również dowód rejestracyjny tego pojazdu oraz inne dokumenty jego właściciela. Pracując nad tą sprawą policjanci z Wieruszowa zostali powiadomieni, że 22 bm. w godzinach południowych skradzione w Łubnicach BMW nie zatrzymało się do policyjnej kontroli w Witaszycach, niedaleko Jarocina w województwie wielkopolskim. Policjanci ruszyli w pościg za uciekinierem. W trakcie ucieczki kierowca porzucił skradzione auto i uciekał piechotą. Nie dość szybko, bo policjanci go zatrzymali. Był to 51-letni mieszkaniec Wrocławia.
Mężczyzna jeszcze tego samego dnia został przewieziony do Komendy Powiatowej Policji w Wieruszowie, gdzie usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem oraz niezatrzymania się do kontroli policyjnej. Za takie czynny grozi kara nawet do 10 lat więzienia. Wieruszowscy funkcjonariusze ustalili, że podejrzany był wcześniej wielokrotnie notowany za podobne przestępstwa. Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 51-latka.

(opr. KJB)