Nawet siedem lat za kratkami grozi pewnemu mieszkańcowi powiatu wieluńskiego, który - jak to złodziej - skorzystał z okazji i ukradł telefon komórkowy. Szybko zatrzymali go policjanci z KPP w Wieluniu. Okazało się, że 26-letni mężczyzna był już wcześniej notowany za podobne przestępstwo.

Tak o tym zdarzeniu mówiła w Radiu Ziemi Wieluńskiej rzeczniczka prasowa tamtejszej KPP policji, Katarzyna Grela:
- O zdarzeniu policjanci zostali poinformowani przedwczoraj przez właścicielkę jednego z punktów sprzedaży na terenie Wielunia. Jak wynikało z relacji pokrzywdzonej, nieznany sprawca, wykorzystując chwilową nieuwagę pracownicy stoiska, zabrał pozostawiony przez nią na ladzie telefon komórkowy o wartości 550 zł. Wieluńscy kryminalni natychmiast po otrzymaniu informacji o zdarzeniu zajęli się tą sprawą. Ustalili, że moment kradzieży telefonu został nagrany przez sklepowy monitoring. Po obejrzeniu zapisu z kamer monitoringu rozpoznali dobrze znanego im 26-letniego mieszkańca powiatu wieluńskiego. Policjanci natychmiast ustalili miejsce pobytu mężczyzny. Jeszcze tego samego dnia 26-latek został zatrzymany. Policjanci odzyskali również skradziony telefon komórkowy. Mężczyzna usłyszał już zarzut kradzieży. Jak się okazało, działał on w warunkach powrotu do przestępstwa. W związku z tym grozi mu podwyższony wymiar kary, nawet do 7 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Decyzją Prokuratury Rejonowej w Wieluniu mężczyzna został oddany pod dozór policyjny.

(opr. KJB)

Foto: KPP w Wieluniu