Panna Ewa jedzie na Miss Ziemi Łódzkiej po zwycięstwo
Złośliwi mówią, że z takim nazwiskiem trudno będzie wygrać, ale.... Przesympatyczna, Ewa Porażka, dwudziestoletnia mieszkanka powiatu wieluńskiego jedzie po sukces na finał konkursu Miss Ziemi Łódzkiej 2019. Piękna i zgrabna Ewa jest uczennicą Zespołu Szkół nr 1 w Wieluniu, jest empatyczna, bowiem angażuje się w działania charytatywne - jest wolontariuszką akcji Szlachetna Paczka.
Ewa Porażka, którą do udziału w konkursie namówili znajomi i rodzina, a wspiera jej chłopak, Dawid, tak mówiła w Radiu Ziemi Wieluńskiej o swojej przygodzie związanej z tym konkursem:
- Pojechałam na casting, gdzie było ponad sto dziewczyn. Pomyślałam, że chyba się nie uda, bo tyle tam było pięknych kobiet. A jednak dostałam odpowiedź, że... się dostałam, że jestem w piętnastce najpiękniejszych i w finale konkursu. Na początku stresowałam się. Musiałam wejść, zaprezentować się w stroju kąpielowym, w szpilkach. Zostałam poproszona, żeby wejść na scenę, przejść w rytm muzyki, zatrzymać się w określonych miejscach, zaprezentować się przodem, tyłem i później wrócić z uśmiechem, stanąć na środku i opowiedzieć trochę o sobie, o swoich zainteresowaniach, czym się zajmuję, gdzie chodzę do szkoły. Miałam na to pięć minut. Casting kończył się mini-sesją fotograficzną. Ewie życzymy sukcesu!
(opr. KJB)
foto: Radio ZW