Od kilku lat mieszkańcy miasta i gminy Szadek nie mieli łatwego życia, zwłaszcza w weekendy i święta. Liczba połączeń autobusowych, jakie oferował im zduńskowolski PKS, była bardzo skromna.Teraz czekają ich kolejne utrudnienia. Także w dni robocze!

Wszystko wskazuje na to, że zduńskowolski PKS nie chce się wpisać w rządowy projekt związany z powszechnym dostępem komunikacji pasażerskiej do małych miejscowości. Nie dość, że do programu się nie zgłosił, to likwiduje dotychczasowe połączenia! Od poniedziałku 8 kwietnia spółka zawiesza większość kursów podmiejskich i nie tylko. Między innymi do Szadku, Łasku, Zelowa a nawet do Łodzi. To niedobra wiadomość dla coraz większej liczby młodych zduńskowolan, którzy między innymi z porannych kursów do Szadku przez Wojsławice mieli możliwość dotarcia do Zespołu Szkół Rolnicze Centrum Kształcenia Ustawicznego. Nie będą też mieli możliwości dotarcia do pracy w Zduńskiej Woli mieszkańcy Janiszewic, Suchoczasów czy Szadkowic. O szadkowianach, którzy chcieliby w stolicy powiatu załatwić w ciągu dnia sprawy urzędowe, czy zrobić zakupy nie wspominając. Z Szadku także do Zduńskiej Woli czy do Łasku dojeżdżała również spora grupa uczniów szkół średnich. Od poniedziałku chyba pozostaje im rajd rowerowy w drodze po naukę! Choć zarząd PKS zapewnia, że te ranne, pod godz. 7, kursy zostawi w rozkładzie. Na jak długo? Nie wiadomo (na stronie internetowej PKS Zduńska Wola nie ma bowiem żadnych dat i terminów - przyp. siewie.tv).
Ponoć powodem tak drastycznych zmian w obecnym rozkładzie jazdy jest zła kondycja PKS i słaba frekwencja na wspomnianych trasach. Pasażerowie są innego zdania. Wielu nie kryje, że korzysta z oferty innych przewoźników jak PKS Sieradz, czy PKS Łódź, bo są... tańsi. A dzisiaj wiadomo każdy grosz, każda złotówka się liczy. Także ta zaoszczędzona. Na plus! Jak widać, o kursowaniu autobusów nadal nie decydują programy rządowe tylko zwyczajna logika ekonomiczna...
Leon
Fot arch. siewie.tv