Reklama
menuvideotvomenuartykulymenugaleriamenulogo2menureklamaonasmenu 20lat
Strona główna Artykuły Aktualności Market pod szadkowskim kościołem? A dlaczego nie?! Budowa rozpoczęta! Ale czy będzie ukończona?

Market pod szadkowskim kościołem? A dlaczego nie?! Budowa rozpoczęta! Ale czy będzie ukończona?

szadekmarSzadek jest miejscowością, raczej mało medialną. Jednak ostatnie dni pokazują, że w tym liczącym zaledwie dwa i pół tysiąca mieszkańców grodzie (jednym z najstarszych w Sieradzkiem) też może wydarzyć się coś, co trafi na pierwsze strony gazet. W Szadku wrze! A to za sprawą niewyjaśnionej przez rok afery zaginięcia zabytkowych obrazów z dwóch miejscowych kościołów, o czym pisaliśmy na http://siewie.tv/artykuly/aktualnosci/2396-zaginione-zabytki-z-szadkowskich-kocioow-odoone-ad-acta, czy o rzekomej aferze związanej z wolontariuszami z szadkowksiego sztabu WOŚP http://siewie.tv/artykuly/aktualnosci/2398-zadyma-w-rodku-zimy-w-szadku.

 

Teraz jednak te dwie poprzednie może zagłuszyć medialnie kolejny ferment. Jej mimowolnym inicjatorem jest ponoć miejscowy proboszcz ks. Marcin Korczyński. Jakże pasujące do parafii w Szadku stare przysłowie mówi, że jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Zapewne w sprawie zniknięcia zabytków kwestia zarobku na oryginałach przez nieustalonych złodziei miała wielkie znaczenie. Nawet parafianie z Szadku, bardzo związani z kościołem, nie kryją, że obecny proboszcz składając 16 stycznia na policję doniesienie na wolontariuszy WOŚP miał na wątrobie jeden ból: ile dali na WOŚP ludzie wychodzący w kościoła bądź do niego wchodzący, a nie rzucali tak szczodrze na tacę. Ktoś nawet na fejsbuku wyliczył, że w ten sposób parafia mogła stracić ponoć przynajmniej 1.000 zł! Tego, czy tak było faktycznie, pewnie nawet policja nie dowiedzie w trwającym postępowaniu.

ALE! Szadek - od kilku dni (choć naszym zdaniem oburzenie powinno być nagłośnione już co najmniej jesienią 2013 roku) - znów ma temat, który łyknęły media. A chodzi o budowę marketu w pobliżu kościoła parafialnego p.w. WNMP i św. Jakuba Apostoła! Mający powstać jeszcze w tym roku pawilon handlowy ma mieć powierzchnię ok. 500 m.kw. Decyzję o warunkach zabudowy wydał w ubiegłym roku Artur Ławniczak, burmistrz Szadku. Wydał je firmie chcącej stawiać przy ul. Ogrodowej budynek handlowo-usługowy. Ale już trzech miesiącach od rozpoczęcia budowy marketu "obudziła" się Rada Parafialna z Szadku. I wysłała w tej sprawie stosowne pismo, m.in. do Generalnego Konserwatora Zabytków, inspektora nadzoru budowlanego, burmistrza i radnych miasta i gminy. W piśmie Rada Parafialna wskazuje m.in. że budowany pawilon zasłoni, wręcz okaleczy zabytkową dzwonnicę przy kościele parafialnym, która pamięta czasu potopu szwedzkiego, a w jej murach wciąż można zobaczyć kule ze szwedzkich armat z 1655 roku. Zdaniem autorów pisma obiekt handlowy zasłoni zupełnie perłę szadkowskiej architektury, czyli datowany na 1331-1335 rok kościół (świadczy o tym napis na ścianie budynku), a publiczny szalet mający także powstać przy markecie jest nie na miejscu przy zabytkowej nekropolii, która mieściła się przed co najmniej trzema wiekami właśnie na obecnym placu budowy pawilonu. Jak dotąd pismo nie spowodowało wstrzymania budowy, ale za to Szadek stał się miejscem wielu kontroli. M.in. nadzoru budowlanego i konserwatora zabytków. Dla nas ciekawe jest to, że jeśli obiekcje co do miejsca budowy były znane wcześniej, dlaczego zgodę wydano? No i to, dlaczego kontrole obywają się teraz, kiedy budowa już trwa?

Przypomnijmy nie znającym szadkowskich klimatów, że jeszcze kilka lat wcześniej plany budowy szaletu w pobliżu kościoła miała ówczesna burmistrz Stefania Sulińska. Jednak na taki wariant nie zgodziła się ówczesna Rada Gminy i Miasta Szadek. W tej koncepcji plac obok kościoła miał być zagospodarowany na parking. Ta wersja także przepadła, bo starzy szadkowianie wyciągnęli wątek pochówku na tej ziemi swych przodków. Działo się to przed wiekami, ale stało się skutecznym argumentem przeciwko budowie szaletu i parkingu. Czy teraz uda się zablokować trwającą już budowę? Zobaczymy... W poniedziałek 27 stycznia o godz.18 w sali widowiskowej OSP w Szadku ma się odbyć debata z mieszkańcami (nie tylko parafianami) w tej sprawie. Zaproszeni zostali szadkowianie i parafianie związani ze świątynią WNMP i św. Jakuba Apostoła, ale także parlamentarzyści z regionu reprezentujący PSL,PO, PIS, przedstawiciele starostwa zduńskowolskiego i władz wojewódzkich oraz konserwator zabytków i burmistrz. Choć do spotkania jeszcze nie doszło, już w internecie, głównie na fajesbuku, można spotkać diametralnie różniące się komentarze w tej sprawie (zachowano pisownię oryginalną - przy. siewie.tv):

- Bardzo fajny projekt, wreszcie coś się w Szadku buduje.

- Alternatywa jest źle postawiona - albo market albo klepisko. Wystarczy przejrzeć, czy wspomnieć miasta z rynkami i kościołami, zabytkami. Nie można ich podzielić na: 1) te, przy których w bezpośrednim sąsiedztwie stawia się markety i 2) te, przy których bezpośrednio położone są klepiska. Postawione są natomiast takie obiekty, które nie burzą ładu estetycznego, są wkomponowane w otoczenie. A tak będzie mydło i powidło, groch z kapustą. Niech się w Szadku buduje, ale z poszanowaniem reguł, bo to miasto z historią i tradycjami. Jak się przejeżdża przez rynek, to aż razi ta budowa, a co dopiero, jak postawią w całości. - Projekt fajnie nawiązuje do tradycji historycznej miasta, a przy tym spełnia rygorystyczne normy ochrony P-poż. Czy spełnia też oczekiwania szadkowian ? Być może odpowiedź na to pytanie poznamy w najbliższy poniedziałek.... Na spotkaniu będziemy. Relacja ze spotkania w przyszłym tygodniu na siewie.tv

ED

Fot. Natalia Soboska (Szadek)

FORM_HEADER

FORM_CAPTCHA
FORM_CAPTCHA_REFRESH

Reklama

Najnowsze

Top 10 (ostatnie 30 dni)

Reklama

Zaloguj

Reklama
Reklama

 

partnerzybar2

tubadzin150wartmilk150

 
 
stat4u