Gmina Wieluń, której mieszkańcy byli pierwszymi ofiarami II wojny światowej, chce podjąć się wybudowania Muzeum Pamięci Cywilnych Ofiar II Wojny Światowej. Pomysł zrodził się w głowie burmistrza, Pawła Okrasy po tym, jak Prezydent RP, Andrzej Duda ufundował dzwon opatrzony inskrypcjami „Pamięć i przestroga” oraz „1 IX 1939 Wieluń''. Donosi o tym Alina Frejusz z Radia Ziemi Wieluńskiej.

O swoim pomyśle tak mówił w RZW burmistrz Wielunia Paweł Okrasa: - Jest zgoda pana Prezydenta, aby ten dzwon po obchodach warszawskich do Wielunia trafił i musieliśmy się zastanowić, jakie jest najlepsze miejsce, aby go umieścić. W naszej tradycji jest przyjęte, że dzwony najlepiej brzmią, jak są zawieszone na wieżach. I narodził się pomysł, aby odbudować wieżę kościoła farnego, który podczas wojny został zbombardowany, a potem wysadzony w powietrze, i umieścić tam ten dzwon. Później pomysł się rozszerzył, aby zrobić pomnik, czyli Muzeum Pamięci Cywilnych Ofiar II Wojny Światowej. Bo Wieluń jest symbolem ofiar cywilnych i takie częściowe odtworzenie tej fary byłoby pomnikiem nie tylko wojny sprzed 80 lat, ale współczesnych wojen, w których giną osoby cywilne. Aby był przestrogą, do czego może doprowadzić wojna, a jednocześnie przesłaniem pokoju i pojednania. Jest to teren kościelny, dlatego jestem po rozmowach z arcybiskupem Wacławem Depo i mam pełną jego zgodę co do tego pomysłu i pełną wolę jego współpracy. Szansa jest bardzo duża, aby to muzeum powstało. Widzimy wielką wolę współpracy ze strony Kancelarii Prezydenta, Ministerstwa Kultury i po 1 września będziemy prowadzić rozmowy na temat finansowania tej budowy z instytucjami polskimi i niemieckimi.
Czy to tylko koncepcja, czy już szansa na realizację tej inwestycji? Zobaczymy. Na razie jest wizja: Muzeum miałoby się składać z 30-metrowej dzwonnicy, pełniącej również funkcję wieży widokowej, odbudowanej południowej nawy kościoła, gdzie byłyby multimedialne wystawy stałe i czasowe, dotyczące historii wojennej Wielunia, kamiennej tablicy z nazwiskami wszystkich duchownych z terenu Rzeczypospolitej Polskiej, poległych w walkach, bombardowaniach i zamordowanych w obozach zagłady, tabliczek z nazwiskami mieszkańców Wielunia poległych w pierwszych dniach wojny. Pozostałe ruiny wieluńskiej fary nadal pełniłyby funkcję miejsca związanego z kultem religijnym.

(opr. KJB)

foto: Radio ZW