Pijany omal nie rozjechał dzieci bawiące się pod domem!
Policjanci ze Złoczewa zatrzymali 20 –letniego kierowcę, który mając ponad 2,8 promila alkoholu w organizmie wjechał w ogrodzenie jednej z posesji w Rokitowcu, gmina Burzenin. Uderzył w zaparkowane na podwórzu samochody i uszkodził trampolinę w pobliżu, której bawiły się dzieci. Wcześniej młodzieniec skradł kluczyli od samochodu dostawczego, którym się poruszał.
Od tragedii było o włos! W niedzielę 1 września przed godz. 18 wspomniany mężczyzna godzinę przed wypadkiem ukradł swojemu znajomemu kluczyki od dostawczego Renault. Wsiadł za kierownicę zaparkowanego na posesji auta i pojechał nim do pobliskiego Rokitowca. W pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w betonowe ogrodzenie jednej z posesji. Wjechał na jej teren, uderzając kolejno w zaparkowane tam trzy osobowe auta. Rozpędzone Renault uszkodziło też trampolinę, przy której bawiły się dzieci w wieku 2, 3 i 11 lat. Policjanci z komisariatu w Złoczewie oraz funkcjonariusze sieradzkiej drogówki wsparła natychmiast karetka pogotowia. Dzieci zostały przewiezione do szpitala na obserwację. Jak ustalono, nie doznały poważniejszych obrażeń.
Od kierowcy Renault wyraźnie wyczuwalna była won alkoholu. Został zatrzymany i przewieziony do sieradzkiej komendy. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało, że miał w organizmie ponad 2,8 promila alkoholu. Nie posiadał on również uprawnień do kierowania pojazdem. 20 – latek umieszczony został w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem oraz prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Odpowie również za spowodowanie kolizji oraz kierowanie pojazdem bez wymaganych uprawnień. Młodzieniec, któremu alkohol odebrał rozum, przyznał się do zarzucanych mu czynów i dobrowolnie poddał się karze. Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności, natomiast prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do 2 lat więzienia.
Leon