Dachowali, ale mieli szczęście
Można o nich powiedzieć - szczęściarze, bo w tych wydarzeniach drogowych z powiatu pajęczańskiego nic się nikomu nie stało. Zdarzyły się wczoraj w godzinach rannych. Z pozoru były to dwa groźne zdarzenia drogowe.
Do poważnych zdarzeń doszło wczorajszego ranka o godzinie 08:10 w Strzelcach Wielkich na ul. Pajęczańskiej Na prostym odcinku drogi 20-letni mieszkaniec gminy Strzelce Wielkie, kierując samochodem Honda nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, stracił panowanie zjechał do rowu wywracając auto. O godzinie 08:30 w Wiewcu 30-letnia mieszkanka również gminy Strzelce Wielkie kierując skodą na łuku drogi straciła panowanie nad pojazdem, po czym wypadła z łuku wywracając auto na dach. Kierujący w obu przypadkach byli trzeźwi. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Kierująca Skodą wraz z trzyletnim dzieckiem została zabrana na obserwację do szpitala. Ich życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Policja apeluje!!! Pomimo dobrych warunków atmosferycznych jak na porę roku dochodzi do coraz częstszych zdarzeń drogowych. Pośpiech, świąteczna gorączka to zły doradca. Główną z przyczyn zdarzeń drogowych to prędkość. Zdejmijmy nogę z gazu!
(opr. KJB)