Wielu nie wierzyło w prognozy synoptyków z ubiegłego tygodnia, że po weekendowych deszczach - a te były w regionie wyjątkowo obfite choćby w niedzielę - w poniedziałek 4 lutego może nas w Sieradzkiem powitać śniegiem. I to dużym śniegiem tuż po północy. W gminie Sędziejowice pod Łaskiem oraz w powiecie wieruszowskim i wieluńskim, a także w gminie Uniejów mokry śnieg zalegający na drzewach spowodował, że te się połamały. I spadały na linie energetyczne. Wczoraj bez prądu było w Sieradzkiem ponad 10 tys. domostw, a w Łódzkiem ponad 52 tysiące. Ucierpiał także Urząd Gminy w Sędziejowicach. By mógł działać w poniedziałek wykorzystano agregat prądotwórczy. W tej gminie były też kłopoty z dostawą wody. Do godz. 16 uporano się z większością usterek.

Jak jest luty, Polacy powinni być przygotowani na opady śniegu i mróz. Jednak nie wszyscy są. Drogowcy, może poza bocznymi drogami, stanęli na wysokości zadania i już po godz. 6 rano jezdnie były na ogół odśnieżone. Gorzej było na drogach gminnych, bocznych oraz na chodnikach. Na przykład w Zduńskiej Woli dozorcy na wielu osiedlach pojawili się dopiero po godz. 10, a niektórzy nawet w południe. Kiedy śnieg zaczął topnieć i zamienił się w śniegowe błoto. Jak zwykle, z białego puchu najbardziej cieszą się dzieci. W taki czas oblegane były wszystkie pagórki i górki. Przedszkolaki z pomocą wychowawczyń, np. w Sędziejowicach lepiły bałwana. Inne tej szansy nie miały, bo śnieg wpadłby w małe butki.. Wielu działkowców udało się też na swoje ogródki, by sprawdzić, czy mokry śnieg nie poczynił tam spustoszeń. Poniżej na zdjęciach zima uwieczniona przez internautów z naszego regionu. I ta radosna, i ta, która przysparza kłopotów pieszym i zmotoryzowanym. Zimowa płachta przyległa też po pomników w Zduńskiej Woli. Nowe "oblicza'' - żeby nie rzec ,,fryzury" mają m.in. pomniki Stanisława Klingera, Marszałka Piłsudskiego, św. Maksymiliana Kolbe czy ksiądz Jerzego Popiełuszki...
Jednym słowem, śnieg nie wybiera lepszych i gorszych, świętych i bezecników. Pada, gdzie mu popadnie... Ale, jak przyznają zgodnie mieszkańcy regionu - uciążliwy jest! Na ten przykład obciążony mokrym śniegiem konar w poniedziałek przed południem zawalił się na samochód zaparkowany przy ul. Marii Skłodowskiej-Curii w Zduńskiej Woli. Kierowcy pomagała w ocaleniu pojazdu straż pożarna...

Leon

Fot.. : A. Nowak., D. Cieślak, K. Kosińska, MiKa S, M.Czerniak, B. Marszałek, K. Krebs, Zduńska Wola UM, WLOT, W. Miszczak/FB