Okradał pracodawcę! I to przez ponad dwa lata!
O zgrozo! Mieć takiego pracownika to dopiero koszmar! Szef mu zaufał, wydawał narzędzia do pracy, a ten go okradał pracodawcę, wykorzystując tę ufność przez ponad dwa lata! W końcu oszustwa, matactwa i kradzieże wyszły na jaw! A przy okazji także domowe bimbrownictwo.
Nawet do 10 lat więzienia grozi 48-letniemu mieszkańcowi powiatu sieradzkiego, który okradał swojego pracodawcę! 26 stycznia w godzinach rannych policjanci z Wydziału Kryminalnego sieradzkiej komendy zatrzymali pracownika jednej z firm z naszego regionu. Już wiadomo, że delikwent od co najmniej 2012 r. dokonał 13 włamań do sejfu zamontowanego w biurze firmy, gdzie był zatrudniony. Z sejfu zabierał gotówkę z utargów. Sejf otwierał dzięki opracowanej przez siebie metodzie. Jak się okazało, w wyniku dziewięciokrotnego otwarcia sejfu skradł łącznie około 13 tysięcy złotych. Gość miał pecha, bo przy czterech próbach natrafił na pustki w sejfie!
Jednak w sumie nie stracił! Pusty sejf rekompensował sobie w inny sposób. W tym samym okresie czasu jego łupem padły również drogie elektronarzędzia, narzędzia i materiały budowlane o łącznej wartości około 60 tysięcy złotych. Wykonując usługi dla klientów 48-latek korzystał z firmowych narzędzi. Po wykonaniu usług w terenie nie zwracał całości powierzonego mienia, część chowając w pomieszczeniach gospodarczych swojej posesji. Skradzione mienie, jak i również gotówkę, odzyskano w trakcie przeszukania posesji.
Dobra passa złodzieja skończyła się. Przy okazji policjanci w trakcie przeszukania weszli również do pomieszczenia kotłowni 48-latka. Tam ich uwagę zwróciły trzy beczki stojące pod ścianą. Po ich otwarciu poczuli charakterystyczny zapach zacieru. Okazało się, że w beczkach znajdowało się aż 170 litrów zacieru (!), zaś obok znajdowała się cała aparatura do produkcji nielegalnego alkoholu. Mężczyzna usłyszał już trzynaście zarzutów związanych z kradzieżami oraz zarzut nielegalnej produkcji alkoholu. Przyznał się do ich popełnienia. Teraz czaka na proces i wyrok.
MikaS