Mieli nosa... Zlikwidowali plantację marihuany
Kilkutygodniowe działania operacyjne łódzkich i złoczewskich policjantów doprowadziły do likwidacji plantacji marihuany. Rośliny uprawiane były na poddaszu w jednym z gospodarstw rolnych w gminie Brzeźnio.
W godzinach popołudniowych 11 bm. pod gospodarstwo w jednej z wiosek w gminie Brzeźnio podjechali policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi wraz z funkcjonariuszami z Komisariatu Policji w Złoczewie. Po wejściu na teren posesji funkcjonariusze wyczuli silną, specyficzną woń marihuany. Szybko ustalili, że charakterystyczny wydobywa się z poddasza budynku mieszkalnego. Po wejściu do tego pomieszczenia zobaczyli miejsce dobrze przygotowane do uprawy marihuany. Znajdowały się tam specjalistyczne lampy, a także nawilżacz powietrza. Urządzenia te miały zapewnić odpowiedni wzrost roślinom konopi indyjskich stojących w donicach na podłodze. Funkcjonariusze naliczyli łącznie 26 roślin w różnej fazie wzrostu. 28 – letniego właściciela uprawy zatrzymano kilkanaście minut później w miejscu pracy, a następnie przewieziono go do sieradzkiego aresztu. Zaskoczony mężczyzna nie zaprzeczał, że znaleziona przez policjantów marihuana była uprawiana właśnie przez niego.
Zatrzymanemu mężczyźnie przedstawiono zarzut nielegalnej uprawy konopi indyjskich za co grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.
Mika S