Spokojny weekend na drogach powiatu zduńskowolskiego?
Na drogach powiatu zduńskowolskiego doszło w miniony majowy weekend tylko do dwóch wypadków, w których zginęła 1 osoba. Łamiąc przepisy kierujący najczęściej przekraczali dozwoloną prędkość. Lekceważyli również apele, aby nie wsiadać za kierownicę po spożyciu alkoholu.
Pod nadzorem prokuratury policjanci wyjaśniają jak doszło do wypadku drogowego 2 maja około godz. 22.55 na drodze wojewódzkiej nr 710 we wsi Sikucin. Ustalono, że 31-letnia kobieta kierująca osobowym oplem najechała na... leżącego na jezdni 51-letniego mężczyznę, który poniósł śmierć na miejscu.
Tego samego dnia we wsi Rembieskie 36-letni mieszkaniec gminy Zduńska Wola stracił panowanie nad motocyklem i przewrócił się na jezdnię. W wyniku gwałtownego upadku złamał lewą nogę. Policjanci ustalili, że motocyklista był nietrzeźwy. Stężenie alkoholu w jego organizmie przekroczyło 2 promile. Na dodatek motocyklista nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem oraz obowiązkowego ubezpieczenia OC. Mimo policyjnych apeli, aby nie siadać za kierownicę po spożyciu alkoholu nie brakowało takich, którzy ten zakaż łamali. 3 maja zduńskowolscy funkcjonariusze zatrzymali dwóch nietrzeźwych kierujących. Do policyjnych apeli nie dostosowali się także dwaj kierujący, którzy przekroczyli dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h. A wiadomo, że za takie wykroczenia kary są surowe: kierowców utracili prawa jazdy na co najmniej trzy miesiące, ukarano ich także wysokimi mandatami oraz dziesięcioma punktami karnymi.
(opr. KJB)