W 1970 roku zespół, który już pewnie mało kto pamięta, a mowa o grupie "Quorum", wraz z "Alibabkami" zaśpiewał w Opolu ponadczasowy hit "Ach, co to był za ślub". Dodajmy, że słowa do tego utworu napisał Leszek Moczulski. Od czasu do czasu można w rozgłośniach radiowych usłyszeć ten znakomity utwór! A dodajmy, że towarzyszy on rok w rok tysiącom par biorących ślub! I tak też było w miniony weekend Błaszkach!

Można już bez problemu zwierać związek małżeński poza urzędem stanu cywilnego: w górach, pod wodą, w chmurach. Więc remiza OSP wydawać by się mogło, nie jest w tym wypadku niczym szczególnym. A jednak JEST! Bo młodych strażaków połączył węzłem małżeńskim... także strażak!

Burmistrz Błaszek Karol Rajewski udzielił ślubu cywilnego w garażu Ochotniczej Straży Pożarnej w Błaszkach. Małżeństwo zostało zawarte i wpisane w księdze małżeństw Urzędu Stanu Cywilnego w Błaszkach na skutek zgodnych oświadczeń złożonych przez druhnę Annę Małgorzatę Gustowską i druha Rafała Bialika w obecności burmistrza i świadków. To był nietypowy ślub, gdyż burmistrz, który jest członkiem tej jednostki, udzielał go w mundurze strażackim i sam wspólnie ze strażakami przygotowywał garaż na tę wyjątkową uroczystość. Ślub poza Urzędem Stanu Cywilnego w Błaszkach był także oryginalnym prezentem od burmistrza i strażaków. Żeby nadać garażowi strażackiemu wyjątkowy charakter burmistrz przeniósł tam część swojego gabinetu. W tej podniosłej uroczystości wzięli udział goście panny młodej i pana młodego, druhowie z OSP Błaszki, OSP Zawady, OSP Staw oraz pracownicy Urzędu Miejskiego w Błaszkach. Był czerwony dywan, łzy wzruszenia, życzenia, szampan oraz poczęstunek. Młodzi zajechali na swój ślub wozem strażackim i wyjeżdżali przy dźwiękach syreny alarmowej. Młodej parze siewie.tv. życzy: dużo ognistych uczuć, aby płomień uczuć nie zgasł nigdy, nie lania wody podczas dysput małżeńskich i zdrowia oraz pociech, które pójdą w ślady młodych!

KaMi S

Fot. https://www.facebook.com/search/top/?q=Karol%20Rajewski