Reklama
menuvideotvomenuartykulymenugaleriamenulogo2menureklamaonasmenu 20lat
Strona główna Artykuły Aktualności Henryka Hernanta ,,Pasja drogą życia''

Henryka Hernanta ,,Pasja drogą życia''

wystawa-hernant01“Pasja drogą życia” - tak zatytułowaną wystawą w Muzeum Ziemi Wieluńskiej uhonorowano 55-lecia twórczości artystycznej Henryka Hernanta. Ten znany nie tylko na Ziemi Wieluńskiej rzeźbiarz – regionalista mieszka w Wierzchlesie i interesuje się między innymi tradycją i historią wsi, historią sztuki sakralnej, tworzy ekslibrisy i pisze też ikony. Jak informuje Radio Ziemi Wieluńskiej, tworzy w różnej tematyce, dlatego w jego kolekcji znajdują się frasobliwe anioły, szopki bożonarodzeniowe, kapliczki przydrożne, rzeźby sakralne, rzeźby okolicznościowe i dekoracyjne. W piątek 6 bm. w Muzeum Ziemi Wieluńskiej odbył się benefis wystawy twórczości tego artysty. Można na niej podziwiać rzeźby, ikony i część kolekcji artysty, m.in. medale, karty pocztowe czy znaczki.

 

- Temat jest bardzo szeroki – mówił Henryk Hernant. – Rzeźby są pokazane od początku moich skromnych prac. Kiedy zaczynałem rzeźbić, to były gdzieś lata 60-te. Później zacząłem do tego podchodzić trochę śmielej i zacząłem swój warsztat rozbudowywać. Powstało sporo prac, ja już w tej chwili nie liczę. Prace są nawiązywane do tradycji ludowej, wiejskiej, z tego miejsca, z którego pochodzę. Szczególnie są mi bliskie kapliczki drewniane, które również znajdują się na naszym terenie, są taką małą architekturą trwałą, związaną z wsią, z tradycją. Moje zainteresowania rzeźbą zaczęły się gdzieś w latach 60-tych. Interesuję się również ikoną, ale ikony zacząłem profesjonalnie tworzyć, pisać niedawno. W tej chwili są możliwości warsztatu, bo to trzeba robić profesjonalnie. Ukończyłem kurs pisania ikon. Również kolekcjonuję i myślę, że te moje zbiory są również związane z tym, co robię, gdyż zainteresowania medalami to pewna forma płaskorzeźby, oczywiście zaczyna się to od projektu, ale jest to praca ręczna, dzieło ręczne, jak również ekslibrisy, które też tworzyłem swego czasu, jest to mała grafika, ale żeby robić wszystko, brakuje czasu i życia, tak że idę w jednym takim właściwym kierunku, ale zbieranie, kolekcjonowanie pomaga, poszerza horyzonty, odkrywa się piękno wielu rzeczy, tak że to też bardzo pomaga (…).
Pan Henryk Hernant to postać znana Wieluniu od ponad 50 lat – dodał Jan Książek, dyrektor muzeum. – Jest to człowiek, który swoją pasję rozwijał stopniowo i – co bardzo cieszy – także pod okiem etnografów muzealnych, najpierw pani Bogusławy Wiluś, a później pani Stanisławy Bakalarczyk. Pan Henryk Hernant rozwija swoje szeroko rozumiane umiejętności, swój talent wielotorowo. Pana Henryka osobiście poznałem na początku lat 90-tych, kiedy tworzyliśmy pierwsze wystawy, m.in. kolekcjonerskie, bo pan Henryk Hernant nie jest tylko rzeźbiarzem, ale także człowiekiem z szeroko rozumianą pasją, w tym kolekcjonerską. Ma wspaniałe zbiory kart pocztowych, znaczków, w tym pamiątek papieskich, znaczków, które upamiętniają wizyty Ojca Świętego Jana Pawła II w kraju, szereg medali i monety. Na wystawie mamy tylko malutką cząstkę tych zbiorów, związanych z pasją kolekcjonerską, podobnie niewielka część prac jest na ekspozycji, bo pan Henryk wyrzeźbił setki prac. Cząstka jest na szczęście w naszych zbiorach. Podziwiamy go za to wszystko, co wytwarza, realizuje siebie doskonale i rzeczywiście 55-lecie jego twórczości pod naszym muzealnym dachem jest zaakcentowane. Pan Henryk Hernant z reguły kieruje swój talent w stronę duchowości, religijności i bardzo często podejmuje tematy związane z kultem religijnym. Rzeźbi wizerunki Maryi w różnych układach, ale nie tylko, też i duże krzyże. Mi osobiście bardzo podobają się szopki bożonarodzeniowe, są bardzo subtelne, niezwykle dopracowane i cieszą oko. Praktycznie pan Henryk Hernat potrafi wyrzeźbić wszystko to, co wyczuwa. Nie jest to rzeźbiarz komercyjny, jest to rzeźbiarz, który realizuje swoją wizję i siebie (…)
W wieku 14 lat rozpoczął swoje pierwsze prace rzeźbiarskie – mówił Tomasz Spychała z Muzeum Ziemi Wieluńskiej. – Co jest ciekawe na tej wystawie, którą prezentujemy, to właśnie początek twórczości pana Henryka Hernanta. Na tej wystawie możemy prześledzić taką właśnie ciągłość, bo od początku lat 70. W roku 1970 roku pierwsze prace, jakie zostały pozyskane do zbiorów muzeum, do ostatniej pracy, jaką mamy autorstwa pana Henryka z 2018 roku. Prezentujemy również wypożyczone ze zbiorów prywatnych prace z 2020 roku, czyli możemy prześledzić rozwój artystyczny pana Henryka Hernanta. To jest takie charakterystyczne do wszystkich twórców. Jak każdy z nas nad czymś pracuje i ma swoją pasję, to ją rozwija, udoskonala swój warsztat i tak samo jest w przypadku pana Henryka Hernanta, gdzie te pierwsze prace były takie małe, takie toporne, bardzo płytkim ryte w drewnie do współczesnych prac, które są naprawdę wymuskane. Pan Hernant zaczyna bawić się kolorem w polichromie swoich prac. Jednak to kolor taki, powiedziałbym, oszczędny, niezbyt jaskrawy. Na wystawie możemy zobaczyć np. w buku zrobione godło Polski czy herb gminy Wierzchlas. Pan Hernant ma tak porządną rękę, że na naszym terenie, tutaj Ziemi Wieluńskiej, mamy parę obelisków kamiennych z wykutymi literami, znakami, symbolami, które są również autorstwa pana Henryka Hernanta. Nie jest to kute w kamieniu przez jakąś maszynę, ale dłuto i młotek. Warto podkreślić niesamowitą wszechstronność w rzeźbieniu, czyli to nie tylko drewno lipowe miękkie i ładne, ale też twardy materiał, jak kamień. Kolejna pasja pana Henryka, gdzieś od początku XX wieku, to pisanie ikon. Jest człowiekiem naprawdę bardzo cierpliwym, mającym niesamowity talent artystyczny (…).
Pan Henryk cały czas jest pełny nowych pomysłów, on się nigdy nie starzeje, ciągle ma świeży pomysły, inicjatywy oraz zapał do pracy i oby tak dalej – dodał Leszek Gierczyk, wójt gminy Wierzchlas. – Chciałbym bardzo podziękować w imieniu wszystkich mieszkańców gminy Wierzchlas. Wielkie wyrazy uznania. Dziękuję panie Henryku za ten herb, który mamy i jesteśmy z niego bardzo dumni. Jako jeden z niewielu samorządów w regionie mamy herb, który ostał się w komisji heraldycznej po wielu próbach, ale mamy w pełni legalny herb. Dziękuję panie Henryku, życzę wielu lat twórczości w zdrowiu i pomysłów. Benefis wystawy odbył się w odpowiednim reżimie sanitarnym. Niestety, ze względu na kolejne obostrzenia od soboty Muzeum Ziemi Wieluńskiej będzie zamknięte, ale prace będzie można obejrzeć na wystawie online.

(opr. KJB)

wystawa-hernant03

wystawa-hernant02

FORM_HEADER

FORM_CAPTCHA
FORM_CAPTCHA_REFRESH

Reklama

Najnowsze

Top 10 (ostatnie 30 dni)

Reklama

Zaloguj

Reklama
Reklama
Reklama

 

partnerzybar2

tubadzin150wartmilk150

 
 
stat4u