W poniedziałek 11 bm przed godz. 6 rano przy Szkole Podstawowej w Dzietrzkowicach policjanci zatrzymali pijaną kobietę, która kierowała volkswagenem golfem. - Kobieta przywiozła pod szkołę swoje dziecko, chłopiec miał jechać na wycieczkę szkolną.

Policjanci akurat kontrolowali autobus, którym dzieci miały pojechać do Kudowy Zdroju. Podczas kontroli policjant zauważył jak z samochodu, który podjechał pod szkołę, wysiada zataczająca się kobieta. Po sprawdzeniu jej stanu trzeźwości, okazało się, że w wydychanym powietrzu miała aż dwa i pół promila alkoholu! Była kompletnie pijana, ale na szczęście nikomu nic się nie stało - informuje Radosław Szkudlarek, rzecznik wieruszowskiej Policji. 48-letnia mieszkanka powiatu wieruszowskiego tłumaczyła, że nie wytrzeźwiała po tym jak do późnych godzin spożywała alkohol. Teraz grozi jej do dwóch lat więzienia i utrata prawa jazdy.

Mika S