Złodziej złomu próbował uciec policjantom chowając się w krzakach, ale szybko znalazł się w ich rękach. Równie szybko złapali jego dwóch wspólników. Okazało się, że funkcjonariusze mieli do czynienia z wyjątkowo nieudolnymi złodziejami.

Była sobota 03 września. Około godziny 20.45 policjanci ogniwa patrolowego zostali skierowani na ulicę Kolejową w Sieradzu, gdzie miało dojść do kradzieży złomu. Chwilę później funkcjonariusze zauważyli mężczyznę uciekającego na widok radiowozu. Po krótkim pościgu mężczyzna został zatrzymany. W trakcie rozmowy z policjantami przyznał się do kradzieży. Funkcjonariusze ustalili też, że zatrzymany kradł wspólnie z dwoma innymi innymi mężczyznami. Postanowili zatem przeszukać przyległy teren licząc, że drugi sprawca nie uciekł daleko. Już po kilku minutach w krzakach obok wieży ciśnień zauważyli chowającego się mężczyznę. Gdy został z nich wyciągnięty, także przyznał się do kradzieży. W czasie dalszego przeszukiwania policjanci znaleźli również porozrzucane, skradzione wcześniej ze złomowiska części samochodowe.
Właściciel złomowiska wstępnie ocenił straty na kwotę około 1000 złotych. Obaj zatrzymani mężczyźni w wieku 55 i 48 lat noc spędzili w policyjnym areszcie. Za kradzież mienia grozi im do 5 lat pozbawienia wolności. Zatrzymanie trzeciego sprawcy jest tylko kwestią czasu.

(opr. KJB)